Izrael, Cypr, Grecja i Włochy za wsparciem Unii Europejskiej porozumiały się politycznie o budowie gazociągu ze złóż śródziemnomorskich do Europy.
10-20 mld m sześc. rocznie
Porozumienie o budowie gazociągu ma zostać podpisane do lutego 2019 roku. Magisrtala mogłaby powstać do 2025 roku. Plan ma zostać zatwierdzony przez Unię Europejską. Byłby to najdłuższy podmorski gazociąg na świecie o długości 2100 km.
Dostawy ze złóż pod kontrolą Cypru i Izraela miałyby priorytet na rynku europejskim. Porozumienie zakłada możliwość przyłączenia się kolejnych krajów do projektu. Przepustowość magistrali ma wynieść 10-20 mld m sześc. rocznie. Szlak miałby się ciągnąć ze strefy ekonomicznej Izraela, przez wody cypryjskie, do Grecji w pobliżu Krety i do Włoch.
Finansowanie ma pochodzić z sektora prywatnego, który zwróci sobie inwestycję w przychodach z przesyłu gazu.
Bez Korytarza Południowego
Plan dostarczenia gazu śródziemnomorskiego do Europy ma wsparcie Komisji Europejskiej, która chciała pierwotnie wykorzystać go do rozbudowy gazociągów Korytarza Południowego (Gazociąg Transanatolijski – TANAP i Gazociąg Transadriatycki – TAP). Projekt przedstawiony w listopadzie 2018 roku zakłada jednak dostawy z pominięciem infrastruktury Korytarza.
Globes/Wojciech Jakóbik