Pod koniec września 2014 r. czeski regulator dopuścił do ruchu spalinowe lokomotywy PKP Cargo serii ST44.To już szósty typ lokomotyw, jakimi polski przewoźnik może wjechać do Czech. Może ich używać również na Słowacji. Maszyny te będą rezerwą dla elektrycznych wielosystemowych Siemensów.
– PKP Cargo obsługuje połączenia praktycznie na terenie całych Czech i Słowacji, w tym najdłuższe trasy tranzytowe. Strategia firmy przewiduje rozwój organiczny za granicą. Nie rzucamy słów na wiatr – stwierdza Wojciech Derda, członek zarządu PKP Cargo ds. operacyjnych.
Wojciech Derda dodaje: – Żeby móc odpowiedzieć na zapotrzebowanie na nasze usługi, przygotowujemy kolejne lokomotywy mogące wjechać na tory poza granicami Polski.
Zdaniem członka zarządu PKP Cargo ds. operacyjnych jeśli to tylko możliwe, bardzo dobrym rozwiązaniem jest przystosowanie już posiadanych maszyn do jeżdżenia po zagranicznych torach.
– W ten sposób już szósty typ lokomotywy z parku PKP Cargo może wjechać do Czech i na Słowację – mówi dalej Wojciech Derda. – Niebawem ogłosimy też przetarg na lokomotywy wielosystemowe, którymi realizujemy znacznie dłuższe trasy.
– Chcemy w ten sposób stale zwiększać udział naszej firmy w zagranicznych rynkach – dodaje członek zarządu PKP Cargo ds. operacyjnych.
ST44 to ciężka spalinowa lokomotywa produkowana od lat 60. do końca 80. przez zakłady w Ługańsku w Zagłębiu Donbasu (dzisiejsza Ukraina). Dopuszczone do ruchu w Czechach i na Słowacji lokomotywy PKP Cargo zostały zmodernizowane przez bydgoskie zakłady Pesa. Posiadają m.in. radiotelefon stosowany na terenie Czech, bez którego nie miałyby prawa wjazdu na tamtejsze tory. Lokomotywy zostały też wyposażone w systemy zapewniania bezpieczeństwa współpracujące z czeskimi i słowackimi urządzeniami przytorowymi.