Ministerstwo Finansów z rezerwą odnosi się do planów obniżki akcyzy na energię elektryczną, ale popiera rządowy projekt. Nie powinien wpłynąć on na kształt przyszłorocznego budżetu – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Według gazety MF miało raczej nadzieje na zmiany systemowe w energetyce. Zwraca też uwagę, że projekt ustawy obniżającej akcyzę wygląda tak, jakby dotyczył ona tylko przyszłego roku. Przemawia za tym fakt, że ocena skutków regulacji została przygotowana tylko na 2019 r.
„DGP” zwraca też uwagę, że już wcześniej resort finansów informował, że na działania związane z rekompensatą rosnących cen energii nie zapisano pieniędzy w przyszłorocznym budżecie. Dotyczy to również ok. 2 mld zł uszczerbku w dochodach z akcyzy i VAT, będących efektem ustawy, która będzie uchwalona przez sejm 28 grudnia. Pomimo tego MF nie planuje zgłoszenia poprawek do planu budżetu na przyszły rok, argumentując, że prognoza dochodów jest konserwatywna, a w rzeczywistości wpływy w przyszłym roku i tak byłyby większe. W ten sposób ubytek w akcyzie powinien zostać pokryty w sposób naturalny – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Dziennik Gazeta Prawna
