Rządowa nowelizacja mająca moderować podwyżki cen energii w 2019 roku sprowokowała polityków do postulatu rewizji umów na dostawy energii zawartych w 2018 roku w celu dostosowania ceny do nowych warunków prawnych.
Opozycyjna partia Nowoczesna.pl domaga się renegocjacji umów z 2018 roku. Karol Karski z partii rządzącej idzie dalej. Zapowiada anulowanie takich kontraktów. – Te kontrakty, które zostały zawarte na warunkach takich, które by były, gdyby ta ustawa nie została przyjęta, w sposób oczywisty będą nieaktualne – zapowiedział.
– Jeśli premier złożył taką deklarację, to zarządy tych spółek podejmą takie decyzje – powiedział Karski na antenie Polsat News. – Jeśli nie zrobią to ci prezesi tych spółek (zajmujących się sprzedażą energii elektrycznej – przyp. Polsat News), to zrobią to ich następcy, którzy to wykonają. Każdy prezes spółki skarbu państwa, który nie wykona polecenia premiera, zostanie zdymisjonowany – dodał.
Tymczasem ustawa wprowadzająca obniżkę opłaty przejściowej i ulgę akcyzy, które mają obniżyć cenę na rachunku za energię elektryczną będzie przedmiotem prac Sejmu dopiero dzisiaj, 28 grudnia.
Polsat News