To właśnie Galicja, a nie Pensylwania, jest światową kolebką przemysłu naftowego. Wywiad z drem Mariuszem Ruszel – Prezesem Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza.
CIRE: Skąd wziął się pomysł na publikację naukową o Ignacym Łukasiewiczu?
dr Mariusz Ruszel: Pomysł stworzenia publikacji naukowej w języku angielskim o Ignacym Łukasiewiczu narodził się w 2016 r. podczas I Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Bezpieczeństwo energetyczne – filary i perspektywa rozwoju”, która odbyła się na Politechnice Rzeszowskiej im. Ignacego Łukasiewicza. Przyczyniły się do tego rozmowy z Panem drem Michałem Kurtyką, który pełnił wówczas funkcję Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Energii, a także Aleksandrem Zawiszą zastępcą dyrektora w Gaz-System oraz Piotrem Szlagowskim dyrektorem z GK PGNiG. Dostrzegliśmy, że brakuje anglojęzycznej literatury wydanej przez międzynarodowe wydawnictwa, które dotyczyłaby osiągnięć Polaków w sektorze energii. Zagranicą brakuje wiedzy o polskim przemyśle naftowym, a także polskich pionierach, a jednocześnie twórcach sektora energii w skali światowej. Jako następne pokolenia powinniśmy dążyć do upowszechniania wiedzy o niezwykłych dokonaniach polskich wizjonerów. Z tego względu zebraliśmy zespół autorski i rozpoczęliśmy pracę w składzie: prof. dr hab. Piotr Franaszek (Uniwersytet Jagielloński), dr hab. Paweł Grata, prof. URz (Uniwersytet Rzeszowski), dr hab. Grzegorz Zamoyski, prof. PRz (Politechnika Rzeszowska) oraz dr Mariusz Ruszel (Politechnika Rzeszowska), a także mgr Anna Kozicka-Kołaczkowska autorka artykułów z cyklu „Historia sektora energii” Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza. Warto dodać, że konferencja, która stanowiła genezę prac nad książką będzie miała w dniach 1-2 kwietnia 2019 r. już IV edycję, na którą serdecznie zapraszamy (red. strona konferencji: http://www.instytutpe.pl/konferencja2019/).
Dlaczego Państwo zdecydowaliście się na pisanie tej książki?
Inicjatorom książki zależało, aby podkreślić rolę, jaką bohater odegrał w tworzeniu przemysłu naftowego w Galicji, oraz, że to właśnie on, jako pierwszy na świecie opracował metodę rafinacji ropy naftowej, umożliwiając jednocześnie jej przemysłowe zastosowanie na szeroką skalę. To właśnie Galicja, a nie jak powszechnie uważa się Pensylwania jest światową kolebką przemysłu naftowego. Pomysłodawcy książki uznali za konieczne umożliwienie zagranicznym odbiorcom zapoznanie się z polskimi dokonaniami w tym zakresie. Popularyzacja wiedzy w tym zakresie jest niezbędna, a sama pozycja literacka kierowana jest zarówno do odbiorców z całego świata, a przede wszystkim do czytelników zainteresowanych tematyką energetyczną. Nad lekką warstwą stylistyczną tekstu czuwała pisarka i dziennikarka, dzięki czemu, mamy pewność, że lektura niesie za sobą nie tylko wartość merytoryczną, ale sprawi czytelnikowi językową przyjemność. Przedstawiamy również, jakie były czynniki sukcesu polskich pionierów. Szczególnie w sytuacji, kiedy Polski nie było na mapie świata, jak więc austriaccy zaborcy reagowali na tę wielką rewolucję przemysłową. Chcemy, aby w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o początek przemysłu naftowego ludzie nie patrzyli za ocean. Pomimo, że książka docelowo kierowana jest do odbiorców zagranicznych, zrobimy też wszystko, co w naszej mocy, żeby dotarła ona do Polskich czytelników. Mamy powody do dumy. Potwierdzają to wydarzenia z 10 grudnia 2018 r., gdy podczas uroczystej gali w Teatrze Narodowym Prezydent wręczył rozporządzenia przedstawicielom 14 instytucji, których obiekty wzbogacą listę Pomników Historii. Wśród nich jest Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. I. Łukasiewicza w Bóbrce. Znalezienie się w tym elitarnym gronie m.in. obok Stoczni Gdańskiej jest najlepszym dowodem na to jak wielką rolę odegrali pionierzy przemysłu naftowego w tworzeniu historii gospodarczej naszego kraju. Warto dodać, że Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. I. Łukasiewicza w Bóbrce jest jedynym w skali światowej muzeum, w którym działa najstarsza działająca kopalnia ropy naftowej i nadal wydobywana jest ona wydobywana przez PGNiG będącym jednym z darczyńców Muzeum.
Czy publikacja jest jedynie o Ignacym Łukasiewiczu?
„Prometeusz na ludzką miarę – Ignacy Łukasiewicz” to przede wszystkim biografia Ignacego Łukasiewicza przedstawiona w dość oryginalny sposób. Z jednej strony widoczny jest warsztat naukowy książki, a z drugiej staraliśmy się, aby dobrze się ją czytało. Przeprowadziliśmy kwerendy naukowe w Polsce oraz zagranicą, odwiedzając nie tylko muzea, ale również archiwa. Jako autorzy jesteśmy bardzo zobowiązani za wsparcie finansowe głównym sponsorom i darczyńcom tej publikacji, a więc Fundacji Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. I. Łukasiewicza w Bóbrce, PERN oraz Gaz-System. Wsparcia udzielił nam również Bank Gospodarstwa Krajowego. To bardzo budujące, że są w Polsce podmioty, które wspierają inicjatywy mające na celu promowanie dorobku historii gospodarczej Polski zagranicą.
Sama książka składa się z czterech rozdziałów. Każdy inny, ale historia zawarta w książce powraca do jednego, najważniejszego – tego, który dał ludziom światło, tego, który pożegnał świeczki – Ignacego Łukasiewicza. Autorzy pokazują nie tylko dokonania Łukasiewicza, ale także wpływ, jaki jego odkrycie miało na życie codzienne mieszkańców Galicji. Podczas lektury poznamy również dokonania Witolda Zglenickiego, który w Azerbejdżanie, jako pierwszy na świecie (kolejny polski wizjoner, przodownik, lider) wydobył ropę z głębi morza. Mamy ich już dwóch – tego, który opracował metodę rafinacji ropy naftowej oraz tego, który opracował metodę wydobywania jej nawet z den morza i oceanów – śmiało można więc powiedzieć – to Polacy są „ojcami” przemysłu naftowego. Dlatego też w książce pokazujemy również wkład innych osób w rozwój galicyjskiego, a nawet światowego przemysłu naftowego jak również znaczenie przemysłu naftowego na tle gospodarki galicyjskiej.
W ramach działalności Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza staramy się poprzez cykl publikacji „Historia sektora energii” przybliżać sylwetki wybitnych Polaków. Natomiast w wydawanym przez nas w języku angielskim czasopiśmie naukowym „Energy Policy Studies” przedstawiamy najważniejsze trendy w branży energetycznej, nie zapominając również o dokonaniach poprzednich pokoleń.
Dlaczego Prometeusz?
Ignacy Łukasiewicz to nie tylko wielki wynalazca, naukowiec, poza aptekarską precyzją cechowała go również wielka życzliwość wobec innych. Umiejętności i odwagę dążenia do okrywania nowych rzeczy i pasję badacza łączył z przedsiębiorczością, pracowitością, patriotyzmem oraz postawą filantropa. Udowodnił, że bycie innowatorem nie wyklucza postawy społecznej, po prostu ludzkiej. Czy informacje, że pewnego razu w Bóbrce odwiedził go sam Rockefeller są prawdziwe? Odpowiedzi na to i inne pytania można znaleźć w książce, jednak z całą pewnością należy przyznać, że Ignacy Łukasiewicz był polskim Rockefellerem. Nie można zapomnieć jednak o wielkiej filantropii i miłości do ojczyny, które były jednymi z najcenniejszych jego zalet.
Czego możemy się nauczyć dzisiaj od Ignacego Łukasiewicza?
Gdy Łukasiewicz założył pierwszą na świecie kopalnię ropy naftowej, którą zarządzał, wykazywał nieustannie innowacyjne podejście, polegające na ciągłym modernizowaniu kopalni, a także rafinerii, które zapewniało stały rozwój jego inicjatywom. Współcześnie dostrzega się, że takim działaniem polegającym na permanentnym doskonaleniu, poszukiwaniu nowych rozwiązań, optymalizacji produkcji oraz stałej poprawie efektywności buduje się modele biznesowe największych i najlepszych firm na świecie. Łukasiewicz swoją przedsiębiorczością starał się zarażać innych ludzi. Wiedział, że ropa naftowa daje potencjał, który powinien służyć ogółowi społeczności. Rozwój przemysłu naftowego postrzegał jako szansę do tworzenia kolejnych firm, do czego namawiał innych. Nie bał się konkurencji, lecz dążył do tworzenia nowych podmiotów, które mogłyby ze sobą współpracować. Jego postawa pełna kreatywnego i nieszablonowego podejścia do rzeczywistości połączona z wytrwałością oraz pracowitością stanowi nie tylko wzór godny do naśladowania, ale również jest drogowskazem do osiągania sukcesu. Współcześnie pracodawcy poszukują pracowników obdarzonych kompilacją cech, którymi charakteryzował się Ignacy Łukasiewicz. Pokazał on, w jaki sposób wykazywać odwagę w myśleniu i przekraczać bariery, które tworzone są głównie w naszych umysłach. Dostrzegał to, czego nikt nie widział. Podejmował ryzyko tam, gdzie inni się wycofywali. Przemierzał ścieżki, którymi dotąd inni nie chodzili, a jak pokazała historia, stały się one drogą dla innych. Uczy nas też podejścia do patriotyzmu. Nigdy nie zapominał o sprawie polskiej i nie odmawiał wsparcia walczącym o niepodległość. W wykonaniu Ignacego Łukasiewicza postawa patrioty ma podwójny charakter, z jednej strony były to działania niepodległościowe na rzecz Ojczyzny, a z drugiej był to patriotyzm gospodarczy cechujący się dbałością o wzmocnienie potencjału przemysłowego i gospodarczego. Udowodnił, że wytrwałą pracą można przyczynić się do postępu cywilizacyjnego. Kład nacisk na rozwój oświaty i infrastruktury, a więc czynniki, które są niezbędnymi elementami modernizacji każdego kraju.
Źródło: CIRE.pl. Rozmawiał Witold Szwagrun