EnergetykaGaz.

Kadej: Gazowe plany wielkiego tłoczenia

Gazociąg. Fot. Gaz-System

Gazociąg. Fot. Gaz-System

Operatory systemu przesyłowego gazu Gaz-System mocno podniósł prognozy ilości gazu, który w przyszłości będzie tłoczył. Poprzednie były ewidentnie zaniżone, te nowe wskazują na znaczący wzrost krajowego popytu na błękitne paliwo – pisze Leszek Kadej, ekspert portalu WysokieNapiecie.pl

Gaz-System przekazał właśnie do konsultacji projekt Krajowego Dziesięcioletniego Planu Rozwoju (KDPR) systemu przesyłowego gazu na lata 2020-2029 – dokumentu, który zgodnie z Prawem energetycznym operator ma sporządzać co dwa lata. Porównanie z poprzednim KDPR pokazuje, jak w tym czasie zmieniło się podejście go gazu, zwłaszcza jako paliwa w energetyce.

W projekcie, który – jak czytamy – jest zbieżny z przedstawionym przez rząd projektem Polityki Energetycznej Polski (PEP) do 2040 r. uwagę zwraca przede wszystkim mocny wzrost prognozy rocznego zapotrzebowania na usługę przesyłową – czyli na przesył gazu. W zasadzie to planowane zużycie krajowe gazu plus eksport, ponieważ prognoza ma charakter popytowy. Operator prognozuje zapotrzebowanie na przesył ze strony odbiorców gazu na punktach wyjścia z sieci przesyłowej.

Prognoza na następną dekadę sprzed dwóch lat właściwie już się zdezaktualizowała, obecne krajowe zużycie gazu już ją dogoniło. W nowej wersji jest już znacznie wyższa, mniej więcej o 8 mld m sześc. rocznie. Już w 2020, a najdalej w 2021 r. zużycie ma przekroczyć 20 mld m sześć. rocznie, a docelowo będzie na poziomie 24-26 mld w najwyższym wariancie, określanym przez Gaz-System jako optymalny. Czyli zakładający umiarkowany wzrost gospodarczy przy zwiększeniu popytu na gaz, wynikającym z planów sektora elektroenergetycznego.

Szacuje się, że w perspektywie 2030 r. wzrost popytu ze strony energetyki może sięgnąć 8,5 mld m sześc. rocznie. Gaz-System podał, że w ostatnich latach podpisano 5 umów o przyłączenie i wydano 8 warunków przyłączenia, dających łącznie roczny wzrost zużycia na poziomie 6,5 mld m sześc. Planowanie dalszego wzrostu nie jest pozbawione podstaw. Na przykład PGE ogłosiło właśnie, że w Elektrowni Dolna Odra mają powstać dwa bloki gazowe o mocy nie 500 czy 1000 MW, jak dotychczas planowano, ale o mocy 1400 MW! A jeszcze dwa lata temu planowano tam 500 MW blok na węgiel.

Czego brakuje wśród projektowanych dużych inwestycji? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl


Powiązane artykuły

W piątek koalicja omówi nowy rząd. Możliwe zmiany w energetyce

W piątek premier Donald Tusk ma się spotkać z liderami koalicyjnych ugrupowań i przedstawić im propozycje rekonstrukcji rządu. W kuluarach...
Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom odczuwa sankcje. Rekordowo niski poziom eksportu do Europy

Na skutek sankcji Gazprom odnotował rekordowo niski poziom eksportu do Europy. Obecnie jedynym gazociągiem łączącym Rosję z Europą jest TurkStream....

Orlen ma nową umowę z Naftogazem. Wzmocni bezpieczeństwo Ukrainy

Obie spółki podpisały umowę na dostarczenie do Ukrainy 140 milionów metrów sześciennych gazu ziemnego. Paliwo pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i...

Udostępnij:

Facebook X X X