ENERGETYKA

Polsko-amerykańska współpraca w dziedzinie dozoru jądrowego

(Ministerstwo Środowiska)

Podległa Ministrowi Środowiska Państwowa Agencja Atomistyki rozszerza zakres współdziałania z US Nuclear Regulatory Commission – amerykańską agencją odpowiedzialną za dozór jądrowy.

Podczas ostatnich spotkań agencje uzgodniły przedłużenie trzech umów dwustronnych oraz rozwój programu szkoleń stanowiskowych inspektorów PAA w amerykańskim dozorze.

Umowy realizowane przez agencje to:

– umowa ramowa – Porozumienie miedzy Prezesem Państwowej Agencji Atomistyki Rzeczypospolitej Polskiej a Komisją Dozoru Jądrowego Stanów Zjednoczonych Ameryki o wymianie informacji technicznej i współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa jądrowego, została zawarta na 5 lat i jej termin upływa 22 września 2015 roku,

– umowa wykonawcza CAMP (Code Application and Maintenance Program) dotyczy zastosowania i obsługi kodów cieplno-przepływowych, na mocy której NRC udostępnia swoje kody obliczeniowe; zawarta w 2011 r. na 3-letni okres, zostanie przedłużona na okres 5 lat,

– umowa wykonawcza CSARP, stanowi o członkostwie PAA w Severe Accident Research Program. Strony umowy zobowiązują się w niej m.in. do wnoszenia wkładu finansowego i intelektualnego w rozwój kodów obliczeniowych, została zawarta w 2012 r. na 3-letni okres i zostanie przedłużona w 2015 r.

Podczas planowanych szkoleń inspektorzy z Polski będą mogli w praktyce uczestniczyć w kontrolach instalacji jądrowych i przeprowadzać inspekcje w elektrowniach jądrowych.

UE o koordynacji polityki energetycznej

(Financial Times/Wojciech Jakóbik)

Ze względu na brak koordynacji polityki w sektorze energetycznym krajów Unii Europejskiej oraz fragmentaryzacji rynków energii i gazu Wspólnota nie działa efektywnie – pisze Financial Times. Na szczycie Rady Europejskiej 23 października głowy państw unijnych omówią możliwość integracji polityki w tym zakresie.

W kuluarach w Brukseli pobrzmiewa nadal hasło Unii Energetycznej wylansowane przez rząd Donalda Tuska, desygnowanego na przewodniczącego RE. Tworzenie wspólnej polityki energetycznej wspiera także wsparty przez komisje Parlamentu Europejskiego kandydat na wiceprzewodniczącego RE do spraw Unii Energetycznej Marosz Szewczowicz ze Słowenii.

Problemem są partykularyzmy wewnątrz Unii Europejskiej. Kraje jak Bułgaria i Węgry są zależne od taniego gazu z Rosji a Hiszpania i Francja różnią się znacząco w podejściu do Odnawialnych Źródeł Energii. Zdaniem Hiszpanów, Francuzi nie chcą otworzyć swojego rynku na tanią energię z OZE w celu obrony tamtejszej energetyki jądrowej. Hiszpania chce eksportować do 15 procent energii elektrycznej wytworzonej w swoim systemie energetycznym. Francja obawia się destabilizacji własnego systemu przez tanią energię hiszpańską.

Eustream: South Stream uderzy w Ukrainę

(Reuters/Wojciech Jakóbik)

Według dyrektora słowackiego operatora gazociągów Eustream Tomasza Marecka zgoda Komisji Europejskiej na budowę gazociągu South Stream z Rosji przez Bałkany do Austrii byłaby uderzeniem w wiarygodność Ukrainy jako godnego zaufania kraju tranzytowego. Rura pozwoli Rosjanom na uniezależnienie od tranzytu przez ten kraj. – Potencjalne wsparcie dla South Stream w pełnej skali nie oznacza pozytywnego wsparcia dla rosyjskiego partnera ale faktyczny, całkowicie wrogi ruch przeciwko Ukrainie – ocenił Marecek.

– Ten ruch przyniósłby Ukrainie ogromne straty finansowe, zdewaluowałby wartość jej gazowych aktywów, które są fundamentalne dla jej gospodarki oraz poważnie podważył jej ambicje na rzecz uruchomienia dostaw gazu z Zachodu – dodał Słowak. – W ten sposób South Stream zmniejszy bezpieczeństwo energetyczne Europy, bo wielki system ukraiński z potencjałem przesyłu 140 mld m3 gazu rocznie zostałby zastąpiony przez dużo mniejszy system Gazociągu Południowego – ostrzegł. Podkreślił jednak, że jest zwolennikiem utrzymania dostaw surowca z Rosji.

Eustream pełni kluczową rolę w dostarczaniu rewersowych dostaw gazu na Ukrainę, które zapewniają temu krajowi surowiec pomimo zatrzymania dostaw od Gazpromu w czerwcu tego roku. Kandydat na wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej do spraw Unii Energetycznej Marosz Szewczowicz ocenia, że dla UE lepszym wyborem niż South Stream jest Gazowy Korytarz Połundniowy na który składają się gazociągi z Azerbejdżanu na Bałkany.

Nie ma porozumienia o dostawach rosyjskiego gazu dla Ukrainy

(AP/Reuters/Tass/Teresa Wójcik/Wojciech Jakóbik)

Przedstawiciele Ukrainy, Unii Europejskiej I Rosji nie osiągnęli wczoraj w negocjacjach w Brukseli porozumienia w kwestii warunków dostaw rosyjskiego gazu dla Ukrainy. Następne spotkanie odbędzie się 29 października – zakomunikował europejski sekretarz energii Guenter Oettinger.

„Ustaliliśmy założenia, na podstawie, których strony będą prowadzić dalsze negocjacje” – powiedział Oettinger na konferencji prasowej po zakończeniu wczorajszych rozmów. – „Na następnym spotkaniu, (co, do którego mamy nadzieje, że będzie ostatnim spotkaniem trójstronnym), we środę w następnym tygodniu w Brukseli, będziemy mogli osiągnąć porozumienie, które podpiszą wszyscy partnerzy”.

We wczorajszych trójstronnych negocjacjach uczestniczyli minister energetyki i górnictwa Ukrainy Jurij Prodan, europejski komisarz ds. energii Guenter Oettinger oraz rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak. Ministrowie powinni byli uzgodnić tymczasowe porozumienie o warunkach dostaw rosyjskiego gazu dla Ukrainy, jednak tego celu nie zrealizowali.

Nowak przypomniał wyliczenia Gazpromu na temat długu gazowego Ukrainy. Wynosi on według firmy 5,3 mld dolarów. 1,4 mld z tej sumy ma zostać spłacone do końca października, pozostałe 3,1 mld do końca roku. Komisja Europejska nie znalazła jeszcze źródła finansowania zadłużenia. Kijów zaapelował o pożyczkę w wysokości 2 mld dolarów. Rada Europejska nie podjęła tego tematu. Minister energetyki Rosji ocenił, że obecnie Ukraina nie posiada środków niezbędnych do spłaty długu gazowego. Dlatego również Rosjanie naciskają na Komisję, aby ta sfinansowała dług. Duma rosyjska przyjęła wczoraj ustawę pozwalającą Gazpromowi na tworzenie wzajemnego mechanizmu kompensacji długu Naftogazu. Rosja rozważa możliwość jego redukcji poprzez rezygnację z uiszczenia opłat tranzytowych za przesył gazu przez terytorium Ukrainy.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zakomunikował w ostatnią niedzielę, że jego kraj osiągnął ogólne porozumienie z Rosją w sprawie dostaw gazu dla Ukrainy do 31 marca odnośnie ceny w wysokości 385 dol. za 1 tys. m. sześć., zaś oficjalne i ostateczne porozumienie w tej sprawie miało zostać podpisane wczoraj podczas trójstronnych gazowych rozmów w Brukseli. Ukraińcy sygnalizują, że jeśli cena nie zostanie zapisana w żadnym dokumencie, ustali ją w ramach sprawy Naftogaz-Gazprom Sąd Arbitrażowy i mogłoby to się stać jeszcze w listopadzie, przed zakończeniem postępowania.

Na mocy wstępnego porozumienia Ukraina ma wyprzedzająco zapłacić 385 dolarów za 1000 m3 gazu ziemnego w ilości 4 mld m3, które odbierze w okresie listopad 2014-marzec 2015. Umowa nie uwzględnia klauzuli take or pay. Komisja Europejska ocenia, że „zimowy pakiet” powinien zostać obwarowany umową międzyrządową i między firmami.

Gazprom zwiększa inwestycje w bieżącym roku

(Reuters/Tass/AFP/Teresa Wójcik)

Gazprom zwiększył program inwestycyjny na ten rok o 220 mld rubli w stosunku do wcześniejszego planu. Inwestycje wyniosą ostatecznie 1,026 bln rubli (25 mld dol.).

Koncern dodał, że największą kwotę zamierza wydać na inwestycje kapitałowe – 816,6 mld rubli przeznaczając je na realizację projektów wydobywczych i rozbudowy infrastruktury przesyłowej. Chodzi o projekty wynikające z umowy eksportowej z Chinami (gazociągu Siła Syberii) oraz South Stream. We wczorajszej informacji o zwiększeniu inwestycji nie podano, czy wynikają one z przyspieszenia realizacji planów Gazpromu, czy z podwyżki kosztów, spowodowanych – jak podejrzewają analitycy – przez zachodnie sankcje.

Gazprom rozważa przejęcie części udziałów w spółce South Stream Austria, która ma być operatorem austriackiego odcinka rury o przepustowości 32 mld m3 rocznie. Decyzja w tej sprawie ma zapaść 29 października. Gazprom będzie posiadał akcje operatora wespół z austriackim OMV.

Według agencji Fitch rosyjski gigant gazowy zanotował pod koniec czerwca rekordową płynność w wysokoci 26 mld rubli w krótkoterminowych inwestycjach. Zdaniem analityków Fitch Gazprom ma najlepszy dostęp do źródeł finansowania ze wszystkich firm rosyjskich. Nie został on objęty sankcjami Zachodu.

Turcja porzuci take or pay

(Wojciech Jakóbik)

Po tym jak Turcy odrzucili klauzule take or pay w ramach umowy gazowej z Rosją w 2013 roku, planują wycofać ją z kontraktów z Azerbejdżanem i Iranem w dostawach od 2015 roku. Turcja kupuje irański gaz za 490 dolarów za 1000 m3 a azerski za 335 dolarów. Za gaz z Rosji płaci 425 dolarów za tę samą ilość.

Umowa z Iranem przewiduje dostawy w ilości 10 mld m3 rocznie. 25-letnia umowa obowiązuje od 1996 roku. Ankara zaskarżyła cenę irańskiego surowca do Sądu Arbitrażowego. Wynik postępowania ma być znany do końca tego roku. Kontrakt azerski opiewa na 6,6 mld m3 rocznie w ramach wydobycia z pola Szach Deniz. Gaz dociera do Turcji przez Gazociąg Południowokaukaski (SCP). Kontrakt podpisano na 33 lata w 2011 roku.

Klauzula take or pay czyli bierz lub płać zobowiązuje dostawcę do dostarczenia określonej ilości surowca lub opłacenia kary za jego niedostarczenie. Zobowiązuje także odbiorcę do odbioru określonego wolumenu lub opłacenia go bez odbioru surowca. W umowach gazowych obejmuje ona zwykle część ilości surowca zakontraktowanego w dokumencie.

Iran oskarża o spisek naftowy. Rosja potwierdza wojnę cenową w OPEC

(Wojciech Jakóbik)

Zdaniem prezydenta Iranu Hassana Rouhaniego niektóre kraje muzułmańskie dołączyły się do „spisku” Zachodu na rzecz obniżki cen ropy naftowej na światowych rynkach. „Niektóre tak zwane kraje islamskie służą interesom Ameryki i innych aroganckich sił próbujących wycisnąć, co się da z Republiki Islamskiej” – powiedział na spotkaniu z konserwatywnym duchowieństwem szyickim.

Spadek cen ropy naftowej notowany w ostatnich dniach był skutkiem nadpodaży, której nie ograniczyły kraje jak Arabia Saudyjska naciskająca na utrzymanie poziomu eksportu surowca. Saudyjczycy chcą zachować swoje udziały na rynkach, pomimo rosnącej konkurencji ze strony nowych eksporterów spoza OPEC.

Rosyjski minister energetyki potwierdził na dzisiejszej konferencji prasowej, że wewnątrz kartelu trwa konkurencja cenowa. Jednakże jego zdaniem służy ona „balansowaniu rynku”. Według Rosjanina „sprawiedliwa cena” surowca to 90-110 dolarów za baryłkę.

Tymczasem ceny ropy Brent i WTI zbliżyły się do 80 dolarów. Arabia Saudyjska zadeklarowała, że taki poziom jest dla niej akceptowalny. W Iranie trwa dyskusja na temat uniezależnienia kraju od sprzedaży ropy naftowej. Z kolei część specjalistów naciska na zwiększenie eksportu surowca w celu kompensacji spadku zysków spowodowanego malejącą ceną surowca.

OPEC organizuje spotkanie państw członkowskich w listopadzie. Podczas niego ma zapaść decyzja odnośnie ewentualnej redukcji eksportu surowca. Z raportu z 10 października wynika, że we wrześniu kraje organizacji odpowiedzialne za realizację 40 procent światowego zapotrzebowania na ropę, eksportowały 30,47 mln baryłek dziennie. To najwięcej od sierpnia 2013 roku.

Pemex ewakuował 15 tys. pracowników z platform w Zatoce Meksykańskiej 

(Reuters/AP/Rigzone/Teresa Wójcik)

Państwowa meksykańska spółka naftowa Pemex poinformowała wczoraj, że ewakuowała 15 tys. pracowników z platform w Zatoce Meksykańskiej z powodu złej pogody, dodając ewakuacja będzie mieć minimalny wpływ na produkcję ropy naftowej i nie przyniesie strat.

PEMEX nie podał jednak żadnych szczegółów dotyczących przerwy w wydobyciu i transporcie ropy. Ewakuacją objęto ponad 60 platform. Przeprowadzono ja planowo, zgodnie z procedurą reagowania kryzysowego spółki. Informacje Pemex podał za pośrednictwem swojego konta na twitterze.

Ropa w górę. Brent i WTI będą się rozchodzić

(UPI/Wojciech Jakóbik)

Według United Press International ceny ropy naftowej Brent i West Texas Iintermediate długoterminowo będą się od siebie oddalać. W kontraktach długoterminowych WTI zmierza ku cenie 80 dolarów za baryłkę a Brent ku 90 dolarom. Listopadowy Brent kosztował dziś 85,63 dolara i zanotował wzrost o 0,23 centa. WTI był wart 83,04 dolara i wzrósł z 82,71 dolara.

INFRASTRUKTURA

Otwarto oferty na budowę połączenia węzła Kurów Zachód na S17 z mostem przez Wisłę w Puławach

Sześć ofert wpłynęło w przetargu na zaprojektowanie i budowę dojazdu od istniejącego węzła Kurów Zachód na drodze ekspresowej S17 do przeprawy mostowej na rzece Wisła. Wszyscy oferenci zadeklarowali wykonanie inwestycji w czasie 34 miesięcy i wydłużenie gwarancji do 10 lat. Najniższa oferta – konsorcjum Energopol Szczecin SA – wyniosła ok. 233 mln zł a najwyższa ok. 340,4 mln zł. Budowa dojazdu do mostu w Puławach stanowi trzecią część przetargu na zaprojektowanie i budowę drogi ekspresowej S17 Garwolin – Kurów na odcinku granica województwa mazowieckiego i lubelskiego – węzeł „Sielce” obecnie „Kurów Zachód” (bez węzła). W ramach budowy dojazdu od węzła Kurów Zachód do mostu w Puławach o łącznej długości ok. 11,8 km zostanie dobudowana druga jezdnia do istniejącej (na odcinku ok. 1,3 km) wraz z wiaduktem nad linią kolejową oraz odcinek nowej trasy (ok. 10,5 km).

ZUS wspiera idee Porozumienia dla Bezpieczeństwa w Budownictwie

(Mostostal Warszawa)

Zakład Ubezpieczeń Społecznych podpisał z Porozumieniem dla Bezpieczeństwa w Budownictwie list intencyjny, którym zainicjowano współpracę między instytucją i beneficjentami Porozumienia w zakresie podniesienia bezpieczeństwa w grupie małych i średnich firm – podwykonawców dużych spółek budowlanych. Idee i działalność Porozumienia dla Bezpieczeństwa w Budownictwie są spójne z realizowanymi przez ZUS zadaniami z zakresu prewencji wypadkowej. Porozumienie wesprze ZUS w identyfikacji potrzeb małych i średnich przedsiębiorstw w zakresie podnoszenia poziomu bezpieczeństwa pracy oraz w dotarciu do tej grupy firm z informacją na temat „Programu dofinansowania działań skierowanych na utrzymanie zdolności do pracy przez cały okres aktywności zawodowej, prowadzonych przez płatników składek”.

Polimex-Mostostal zakończył budowę drogi krajowej nr 1 i nr 86 w Tychach

(Polimex-Mostostal)

Blisko 6,5-kilometrowy odcinek DK 1 i DK 86 w Tychach jest w pełni przejezdny. Modernizacja drogi została zakończona. Gruntowna modernizacja polegała między innymi na wykonaniu nowej nawierzchni asfaltowej, budowie bezkolizyjnych skrzyżowań, oddzieleniu ruchu lokalnego od tranzytowego, remoncie wiaduktów, budowie estakady na skrzyżowaniu z aleją Niepodległości oraz trzech przejść podziemnych dla pieszych. Wartość całej inwestycji wynosi 190 mln zł, natomiast wartość realizowanego przez Polimex-Mostostal SA kontraktu wynosi 121,8 mln zł netto i 149,86 mln zł brutto. Zamawiającym jest Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Tychach. Polimex-Mostostal SA zakończył ostatnio budowę obwodnicy Świdnicy, obwodnicy Gdowa oraz drogi Dzierżoniów – Łagiewniki, która jest częścią krajowej „ósemki”.

Częstochowa ze „ślimakiem”

(Bilfinger Infrastructure)

Przedstawiciele Bilfinger Infrastructure w obecności władz miasta Częstochowy uroczyście otworzyli  największą w ostatnich latach drogową inwestycję w tym mieście – „ślimak” połączył al. Jana Pawła II z Drogą Krajową nr 1. Warta ponad 82 mln zł inwestycja ma rozładować ogromne korki tworzące się w mieście. Kierowcy mogą korzystać z wielopoziomowego skrzyżowania DK-1 z DK-46, czyli bezkolizyjnego skrzyżowania alei Jana Pawła II z aleją Wojska Polskiego. Inwestycja realizowana przez Bilfinger Infrastructure trwała od lipca 2013 r. W ramach zadania realizowanego w formule projektuj i buduj, poza skrzyżowaniem wielopoziomowym, powstały również kładki dla pieszych, wiadukty oraz ścieżki rowerowe. Koszt budowy to ponad 80 mln zł, w tym 60 mln pochodziło z UE. Węzeł znacznie ułatwi przejazd na trasie Warszawa-Katowice i na DK 46 Opole-Wieluń.

Prosta jest prosta

(Bilfinger Infrastructure)

Dzięki otwarciu dla ruchu ul. Prostej w Warszawie kierowcy mają do dyspozycji po dwa pasy ruchu w każdą stronę, z dodatkowymi pasami w rejonie skrzyżowań. Prace związane z jej przebudową rozpoczęły się w połowie grudnia 2013 roku. Inwestycja realizowana przez Bilfinger Infrastructure kosztowała 33,8 mln zł. Przebudowa ul. Prostej była związana z powstającą dokładnie pod nią realizacją II linii metra w Warszawie. Przed rozpoczęciem budowy metra ul. Prosta pomiędzy ul. Towarową a Al. Jana Pawła II miała jedną jezdnię z dwoma pasami ruchu w przeciwnych kierunkach. Stanowiła jedyny wąski odcinek w ciągu ulic Świętokrzyskiej i Kasprzaka. Fragment ten – około 770 m –  został przebudowany do układu dwujezdniowego o dwóch pasach ruch w każdą stronę, z dodatkowymi pasami w rejonie skrzyżowań. Zmienił się także przebieg linii tramwajowej, która znajduje się w pasie dzielącym między jezdniami. Technologia wykonania torowiska tramwajowego pozwoli w przyszłości udostępnić je także dla ruchu autobusowego.

Przystanek – Stacja Muzeum

(PKP SA)

Otwiera się nowy etap w historii Muzeum Kolejnictwa w Warszawie. Nowa nazwa – Stacja Muzeum. Nowa lokalizacja – Szczęśliwice. W ciągu kilku lat placówka stanie się jedną z najnowocześniejszych w kraju. Instytucja ma mieć edukacyjny i multimedialny charakter oraz być miejscem, w którym wolny czas będą chętnie spędzać całe rodziny. Obok funkcji kulturalnych i edukacyjnych zaplanowano również utworzenie miejsc do uprawiania sportów i rekreacji. Wśród zbiorów Stacji Muzeum znajdą się eksponaty Muzeum Kolejnictwa, a także te przekazane przez PKP i m.st. Warszawę oraz ewentualnych przyszłych partnerów. Nowy przystanek zlokalizowany będzie w Szczęśliwicach na dwóch działkach o łącznej powierzchni prawie 27 ha. W kompleksie pod nazwą Stacja Muzeum znajdą się budynek główny muzeum, w którym eksponowane będą wystawy stałe i czasowe, sale edukacyjne i szkoleniowe, a także kino. W planach wykorzystanie w prezentacji zbiorów muzeum – symulatorów, gier i aplikacji multimedialnych oraz techniki 3D. Ciekawymi miejscami w nowym muzeum będzie minikolejka, którą będzie można podróżować po terenie muzeum, a także „Laboratorium” – ekspozycja nowoczesnej kolei i miejsce warsztatów technicznych. Szacowana wartość projektu wynosi około 180 mln zł.

Ważny kontrakt PKP Cargo na przewozy chemii i kontenerów

PKP Cargo podpisało dwuletni kontrakt na przewozy chemii, kontenerów i innych towarów dla spółek z Grupy Azoty. Jest on kontynuacją i rozszerzeniem dotychczasowych umów – do obsługiwanych spółek przez największego polskiego przewoźnika dołączyła Grupa Azoty Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki „SIARKOPOL” S.A. Część przewozów realizowana jest w systemie przewozów rozproszonych. Realizacja umów wymaga uruchomiania średnio ośmiu pociągów dziennie. Część z nich jest też realizowana w systemie przewozów rozproszonych (pojedynczymi wagonami). Najdłuższe połączenia w ramach nowych umów to kilkusetkilometrowe przejazdy do portów morskich, realizowane z Puław (woj. lubelskie), Tarnowa (woj. małopolskie) i Strzegomka (woj. świętokrzyskie). – Skutecznie realizujemy strategię handlową i kontynuujemy współpracę z kluczowymi partnerami. Kontrakt z Grupą Azoty jest przykładem właśnie takiego działania. Tym samym potwierdzamy silną pozycję rynkową oraz zdolność grupy PKP Cargo do skutecznego funkcjonowania na bardzo konkurencyjnym rynku kolejowych przewozów towarowych – mówi Jacek Neska, członek zarządu PKP Cargo ds. handlowych.

Mniej kradzieży i dewastacji infrastruktury dzięki Straży Ochrony Kolei

(PKP PLK)

Liczba kradzieży i dewastacji infrastruktury kolejowej spadła o 14%. Takie dane przynosi porównanie III kwartału 2014 z rokiem ubiegłym. Od stycznia do października br. ujęto ponad 500 sprawców tych przestępstw. W akcjach SOK uczestniczą wyposażone w kamery samochody – mobilne centra monitoringu oraz patrole z psami tropiącymi. Straż Ochrony Kolei monitoruje perony, stacje, linie kolejowe, w tym tereny, na których trwają inwestycje.

W porównaniu do III kwartału 2013 r. ilość zdarzeń w roku bieżącym zmniejszyła się o 164 przypadki – z 1163 do 999. Każdej doby blisko 320 patroli SOK zabezpiecza linie kolejowe oraz przeprowadza kontrole punktów skupu złomu. Codziennie patrolami objęte są setki kilometrów kolejowych szlaków, urządzenia i pociągi. W październiku, tylko na Śląsku zatrzymano m.in. 3 osoby okradające składy towarowe i 2 złodziei kabli od semaforów. We wrześniu funkcjonariusze skontrolowali ponad 1400 skupów złomu. W ogólnopolskiej akcji uwzględniono głównie obszary o największej liczbie kradzieży urządzeń odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu.

Redakcja BiznesAlert.pl

Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak