(Gramwzielone/CIRE)
Jak poinformował portal gramwzielone.pl, według ustępującego komisarza UE ds. handlu Unia Europejska nie osiągnęła optymalnych dla siebie warunków porozumienia z Chinami w sprawie ceł antydumpingowych na import paneli fotowoltaicznych.
Portal przypomina, że w ubiegłym roku Komisja Europejska prowadziła antydumpingowe dochodzenie w sprawie importu chińskich paneli fotowoltaicznych do UE, ostatecznie zawierając z Chinami ugodę. Zgodnie z jej warunkami Chiny zobowiązały się do utrzymania minimalnego poziomu cen (ok. 0,56 euro/W) paneli eksportowanych do Unii Europejskiej. Dla ogniw minimalna cena została ustalona na poziomie ok. 0,29 euro/W, a wafli krzemowych – 0,66 euro/szt. Te poziomy cenowe mają być okresowo weryfikowane przez urzędników KE na podstawie bieżących raportów rynkowych. Sprzedaż chińskich paneli PV nie może przekroczyć również rocznego wolumenu 7 GW.
Karel De Gucht uważa, że na niekorzystne dla UE porozumienie wpływ miał chiński lobbing w poszczególnych krajach UE. Przypomniał, że w maju ubiegłego roku, czyli w okresie, w którym decydowały się losy unijnych ceł na chińskie panele pv, większość krajów UE popierało ich wprowadzenie. Natomiast po wizycie chińskiego premiera Li Keqianga w Berlinie poparcie dla ceł wycofały najpierw Niemcy, a następnie kilka innych krajów UE – czytamy w gramwzielone.pl.
W ubiegłym tygodniu portal gramwzielone.pl informował, że europejskie stowarzyszenie branży fotowoltaicznej EU ProSun, do którego należą zwolennicy wprowadzenia karnych ceł na import chińskich paneli fotowoltaicznych, opracowuje nowy wniosek do KE, w którym postuluje objęcie cłami kolejnych krajów.