icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Głosowanie nad Keystone XL w Senacie USA

(FoxNews/AP/Reuters/Rigzone/Teresa Wójcik)

Dziś Senat Stanów Zjednoczonych będzie głosować ustawę o rurociągu Keystone XL. Zwolennicy budowy rury w poniedziałek mobilizowali senatorów do poparcia ustawy. Niemal pewne jest, że za budową Keystone opowie się 60 senatorów, co oznacza zwycięstwo projektu. Wczoraj senator Mary Landrieu, demokratka ze stanu Luizjana cały dzień ciężko pracowała, aby zdobyć ostatnie głosy kilku swoich kolegów-demokratów.

Zadanie było tym trudniejsze, że demokratyczny prezydent Barack Obama wypowiada się z dużym dystansem wobec projektu Keystone XL.  W czasie podróży do Azji w ub. tygodniu skrytykował ją otwarcie, mówiąc, że nie zapewni ona tańszego paliwa dla Amerykanów, lecz jeszcze tańszą ropę na rynkach światowych.  Doradca Obamy, John Podesta w rozmowie z dziennikarzami wczoraj powtórzył słowa prezydenta – „powinniśmy poświęcić jeszcze trochę czasu, aby przeanalizować skutki, jakie przyniesie Keystone”. Jest to sygnał Obamy do demokratów jak powinni głosować w Senacie. Republikanie i analitycy rynku energii są pewni, że Obama jest skłonny zawetować ustawę o Keystone, jeśli Senat ją dziś przegłosuje.

Niektóre związki zawodowe zrzeszone w centrali ALF-CIO wzywają do realizacji projektu, gdyż oznacza on powstanie ok. 40 tys. nowych miejsc pracy. Zapowiadają presję na Biały Dom. Są to zwłaszcza branże pracowników budowlanych, przemysłu rafineryjnego i wydobywczego, kierowców ciężkich pojazdów samochodowych. Branże nauczycieli, pracowników administracji itp. popierają ekologów (Sierra Club) protestujących przeciwko Keystone XL.

(FoxNews/AP/Reuters/Rigzone/Teresa Wójcik)

Dziś Senat Stanów Zjednoczonych będzie głosować ustawę o rurociągu Keystone XL. Zwolennicy budowy rury w poniedziałek mobilizowali senatorów do poparcia ustawy. Niemal pewne jest, że za budową Keystone opowie się 60 senatorów, co oznacza zwycięstwo projektu. Wczoraj senator Mary Landrieu, demokratka ze stanu Luizjana cały dzień ciężko pracowała, aby zdobyć ostatnie głosy kilku swoich kolegów-demokratów.

Zadanie było tym trudniejsze, że demokratyczny prezydent Barack Obama wypowiada się z dużym dystansem wobec projektu Keystone XL.  W czasie podróży do Azji w ub. tygodniu skrytykował ją otwarcie, mówiąc, że nie zapewni ona tańszego paliwa dla Amerykanów, lecz jeszcze tańszą ropę na rynkach światowych.  Doradca Obamy, John Podesta w rozmowie z dziennikarzami wczoraj powtórzył słowa prezydenta – „powinniśmy poświęcić jeszcze trochę czasu, aby przeanalizować skutki, jakie przyniesie Keystone”. Jest to sygnał Obamy do demokratów jak powinni głosować w Senacie. Republikanie i analitycy rynku energii są pewni, że Obama jest skłonny zawetować ustawę o Keystone, jeśli Senat ją dziś przegłosuje.

Niektóre związki zawodowe zrzeszone w centrali ALF-CIO wzywają do realizacji projektu, gdyż oznacza on powstanie ok. 40 tys. nowych miejsc pracy. Zapowiadają presję na Biały Dom. Są to zwłaszcza branże pracowników budowlanych, przemysłu rafineryjnego i wydobywczego, kierowców ciężkich pojazdów samochodowych. Branże nauczycieli, pracowników administracji itp. popierają ekologów (Sierra Club) protestujących przeciwko Keystone XL.

Najnowsze artykuły