icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

ME: W ciągu dwóch lat poznamy lokalizację pierwszej elektrowni jądrowej

Lokalizację pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce poznamy najprawdopodobniej za dwa lata. Przedstawiciele ministerstwa energii przekonują, że nasz kraj potrzebuje atomu, aby wypełnić zobowiązania klimatyczne i zmniejszyć emisję CO2.

– Raport końcowy badań środowiskowych zostanie przedstawiony za dwa lata. Wtedy będziemy wiedzieć gdzie powstanie elektrownia. Na razie rozważane są dwie lokalizacje: Żarnowiec oraz Lubiatowo. Badania są mocno zaawansowane – przekonywał Zbigniew Kubacki, zastępca dyrektora departamentu energetyki jądrowej w ministerstwie energii. Mówił to w Warszawie w trakcie polsko-japońskiego seminarium, które było poświęcone ekonomicznym aspektom produkcji energii elektrycznej.

Zgodnie z założeniami projektu strategii energetycznej do 2040 roku, pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce (o mocy 1-1,5 GW) ma zostać uruchomiona w 2033 roku. W 2043 roku moce zainstalowane w atomie mają wynosić 6-9 GW.
Dyrektor Kubacki przekonywał, że realizacja projektu jądrowego oraz przyspieszony rozwój OZE pozwoli na to, aby do 2040 roku emisja CO2 w Polsce spadła z obecnych ponad 700 kg/MWh do 390 kg/MWh. – To spadek o blisko połowę. W 2033 roku zostanie oddana pierwsza elektrownia jądrowa, która pozwoli na zmniejszenie emisji CO2 o ok. 20 mln ton rocznie. Atom jest konieczny do osiągania celów klimatycznych. Bez atomu nie uda się zmniejszyć emisji – powiedział przedstawiciel ministerstwa energii.

Piotr Stępiński

Lokalizację pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce poznamy najprawdopodobniej za dwa lata. Przedstawiciele ministerstwa energii przekonują, że nasz kraj potrzebuje atomu, aby wypełnić zobowiązania klimatyczne i zmniejszyć emisję CO2.

– Raport końcowy badań środowiskowych zostanie przedstawiony za dwa lata. Wtedy będziemy wiedzieć gdzie powstanie elektrownia. Na razie rozważane są dwie lokalizacje: Żarnowiec oraz Lubiatowo. Badania są mocno zaawansowane – przekonywał Zbigniew Kubacki, zastępca dyrektora departamentu energetyki jądrowej w ministerstwie energii. Mówił to w Warszawie w trakcie polsko-japońskiego seminarium, które było poświęcone ekonomicznym aspektom produkcji energii elektrycznej.

Zgodnie z założeniami projektu strategii energetycznej do 2040 roku, pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce (o mocy 1-1,5 GW) ma zostać uruchomiona w 2033 roku. W 2043 roku moce zainstalowane w atomie mają wynosić 6-9 GW.
Dyrektor Kubacki przekonywał, że realizacja projektu jądrowego oraz przyspieszony rozwój OZE pozwoli na to, aby do 2040 roku emisja CO2 w Polsce spadła z obecnych ponad 700 kg/MWh do 390 kg/MWh. – To spadek o blisko połowę. W 2033 roku zostanie oddana pierwsza elektrownia jądrowa, która pozwoli na zmniejszenie emisji CO2 o ok. 20 mln ton rocznie. Atom jest konieczny do osiągania celów klimatycznych. Bez atomu nie uda się zmniejszyć emisji – powiedział przedstawiciel ministerstwa energii.

Piotr Stępiński

Najnowsze artykuły