Dzisiaj o północy mija termin składania oświadczeń umożliwiających zwrot kosztów wyższych rachunków za energię. Ten, kto nie złoży dokumentu lub zrobi to po wyznaczonym terminie, będzie musiał liczyć z większymi rachunkami za energię – pisze Piotr Stępiński, redaktor BiznesAlert.pl.
Kto może złożyć oświadczenie?
Na mocy znowelizowanej na początku sierpnia ustawy o cenach energii, Ministerstwo Energii dało mikro i małym przedsiębiorstwom, szpitalom i jednostkom sektora finansów publicznych, w tym samorządom, drugą szansę na złożenie dokumentów, które zapewnią zamrożenie rachunków za energię na poziomie z końca czerwca. Dzięki niej termin składania oświadczeń został wydłużony z 27 lipca do 13 sierpnia. Ministerstwo Energii przekonywało, że nie będzie konieczności podejmowania takiego kroku, ponieważ wszyscy, którzy mieli złożyć dokumenty, zrobili to. Później okazało się, że nie wszyscy tylko połowa. Aby wyjść naprzeciw klientom spółek obrotu, na naprędce przygotowano nowelizację ustawy o cenach energii.
Pierwszego sierpnia, a więc podczas gdy w Sejmie trwały prace, minister energii Krzysztof Tchórzewski przekonywał, że oświadczenia złożyło 70 procent uprawnionych podmiotów. Jednocześnie zaznaczył, że osiągnięcie 100 procent będzie trudne do zrealizowania, głównie ze względu na dużą liczbę mikroprzedsiębiorstw. Przypomnijmy, że zamrożenie dotyczy ok. 1 tys. szpitali, 61,4 tys. instytucji sektora finansów publicznych, 1,937 mln mikroprzedsiębiorstw oraz 57 tys. małych firm. W międzyczasie okazało się, że z zamrożenia cen energii mogą skorzystać również miko i małe przedsiębiorstwa korzystające z innych taryf niż taryfa G, także te prowadzące działalność rolniczą. Czy w ślad za rosnącą grupą adresatów ustawy z 28 grudnia 2018 roku wystarczy cztery mld złotych, które przewidziano na rekompensaty? Jeszcze w marcu sugerowałem, że istnieje ryzyko, iż nie wszyscy otrzymają wsparcie bądź będzie ono niewystarczające, aby pokryć straty związane z zamrożeniem cen energii.
Stępiński: Więcej czasu na rekompensaty cen energii. Do ilu razy sztuka?
Tymczasem do spółek obrotu spływa coraz więcej oświadczeń. Jednak nie chcą one ujawniać dokładnej ilości. Biuro prasowe Energi poinformowało, że oświadczenia wpływają na bieżąco, zarówno w korespondencji tradycyjnej i elektronicznej, jak i poprzez osobiste złożenie w salonie sprzedaży. Z kolei rzecznik Tauronu Łukasz Zimnoch zaznaczył, że z szacunków spółki Tauron Sprzedaż wynika, że ,,przeważająca większość klientów” złożyła oświadczenia i to już w pierwszym, lipcowym terminie. – Oświadczenia cały czas do nas wpływają, są systematycznie weryfikowane i wprowadzane do systemu. 13 sierpnia, żeby ułatwić wszystkim klientom złożenie oświadczeń, wydłużyliśmy godziny otwarcia naszych punktów obsługi klienta do godz. 20.00 – stwierdził.
Na podobny krok zdecydowała się również Enea oraz Polska Grupa Energetyczna. – Dokumenty wpływają do nas różnymi kanałami komunikacji. Kancelaria oraz wsparcie obsługi i sprzedaży pracuje w trybie nadzwyczajnym z uwagi na dużą liczbę korespondencji pocztowej i elektronicznej. W ostatnich dniach widać też większy ruch w Biurach Obsługi – powiedział Rzecznik PGE Obrót Mariusz Majewski, rozmówca BiznesAlert.pl. Podkreślił, że oświadczenia złożyła zdecydowana większość Klientów, którzy chcieli to zrobić. Nie ujawnił ilu konkretnie.
Ile oświadczeń wpłynęło?
Z pomocą przyszedł minister energii Krzysztof Tchórzewski. W ubiegły piątek w programie „Minęła 9” w TVP Info wyraził przekonanie, że już ponad 90 procent podmiotów uprawnionych do zamrożenia cen energii złożyło oświadczenia do spółek obrotu. Czy rzeczywiście tyle wniosków już wpłynęło? Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł BiznesAlert.pl wynika, że dane przedstawione przez szefa resortu energii są zbyt optymistyczne. Według naszych rozmówców, zbliżonych do spółek obrotu, do tej pory oświadczenia złożyło ok. 70 procent osób. Zaznaczają jednak, że nadal do ich siedzib wpływają dokumenty więc finalnie ten wskaźnik może być wyższy. Nie wiadomo jednak jaką wartość osiągnie ostatecznie.
Oświadczenia można składać w trzech formach. Po pierwsze, w biurach obsługi klienta spółek obrotu, które tego dnia będą w większości pracowały do 20.00, z wyłączeniem punktów zlokalizowanych w galeriach handlowych. Oświadczania można przesłać drogą elektroniczną pod warunkiem, że dokument jest opatrzony podpisem kwalifikowanym lub listownie. W ostatnim przypadku decyduje data stempla pocztowego. Podmioty, które nie złożą oświadczenia będą musiały słono zapłacić za energię, co może je kosztować o kilkadziesiąt procent więcej niż obecnie. Gospodarstwa domowe nie muszą składać żadnych dokumentów, ponieważ na mocy ustawy o cenach energii ich rachunki automatycznie zostaną zamrożone na poziomie z końca czerwca 2018 roku.
Stępiński: Zamieszanie wokół rekompensat cen energii. Przedsiębiorcy mają czas do północy