Rosyjscy eksperci deprecjonują potencjał LNG z USA w Europie, ale wyniki Gazpromu pokazują spadek eksportu na Stary Kontynent – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Krytyka LNG z USA
Media rosyjskie krytykują Annę Mikulską, ekspert Baker Institute for Public Policy publikującej m.in. w BiznesAlert.pl za artykuł, w którym przekonuje, że wzrost dostaw LNG z USA będzie odpowiedzią na sporny projekt Nord Stream 2 lepszą od sankcji amerykańskich.
Mikulska: Sankcje USA wobec Nord Stream 2 przyniosą więcej dobrego czy złego?
Zdaniem Stanisława Mitrachowicza, rosyjskiego eksperta cytowanego przez agencję Rambler, tekst Mikulskiej reprezentuje głos senatorów USA opowiadających się za rozwojem eksportu LNG do Europy. Jego zdaniem obecnie ceny gazu skroplonego na Starym Kontynencie są podobne do tych w Azji, przez co rośnie atrakcyjność dostaw do Europy, ale jest to trend tymczasowy, za to Amerykanie mogą słać razem maksymalnie 80 mld m szesc. rocznie, czyli ułamek rosyjskiego eksportu do Europy.
Spadek eksportu Gazpromu do Europy
Ekspert nie wspomina jednak o tym, że Gazprom zmniejsza eksport do Europy. Jednym z czynników może być wzrost dostaw gazu skroplonego, także z USA. Eksport Gazpromu do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw między 1 stycznia a 15 sierpnia tego roku spadł o 4,7 procent i wyniósł 119,1 mld m sześc. Gazprom przewiduje, że eksport do krajów spoza WNP w 2019 roku wyniesie 198,6-201,1 mld m sześc. Eksport do nich w 2018 roku wyniósł 201,9 mld m sześc. i był to rekord. Rosyjska firma zanotowała za to w badanym okresie najwyższe wydobycie od 2011 roku w wysokości 312 mld m sześc. (wzrost o 1,7 procent rok do roku). Kommiersant donosił, że powodem spadku eksportu Gazpromu do Europy może być wzrost dostaw konkurencji z Azerbejdżanu i USA.
Audaces fortuna iuvat – odważnym szczęście sprzyja
Trendy mogą faktycznie ponownie obniżyć konkurencyjność rynku europejskiego w stosunku do Azji. Jednakże długofalowo mogą także sprawić, że generalna podaż na rynku globalnym obniży cenę gazu w Europie i zmniejszy udział Gazpromu na tym rynku. Ten proces jest widoczny obecnie i potwierdzają go już nawet media rosyjskie przez długi czas deprecjonujące potencjał LNG z USA niczym cytowany Stanisław Mitrachowicz. W rzeczywistości Rosjanie potwierdzają potencjał tego projektu czynami przez angażowanie swych firm w biznes na gaz skroplony. Przykładem może być Novatek, krajowy rywal Gazpromu, który rozwija eksport do Europy korzystając na tych samych trendach, co Amerykanie.