AlertŚrodowisko

Niemcy zainwestują co najmniej 100 mld euro w ochronę klimatu

Niemcy zainwestują co najmniej 100 mld euro do 2030 r. w „ochronę klimatu i transformację energetyczną” – głosi ostateczny tekst porozumienia w sprawie klimatu wynegocjowanego w piątek przez partie koalicji CDU/CSU-SPD.

Niemieckie inwestycje

Presja wywierana na rząd kanclerz Angeli Merkel jest ogromna: musi sprostać oczekiwaniom mobilizacji zainicjowanej przez młodych ludzi z FridaysforFuture. Porozumienie było niezbędne dla przetrwania koalicji bardzo kruchej od samego początku, kiedy doszło do jej zawarcia w ubiegłym roku. Rząd planuje wydać 54 mld euro przez pierwsze cztery lata planu do 2023 roku – powiedział prasie minister finansów Olaf Scholz. Wyzwanie polega na podjęciu kroków w celu zachęcenia Niemców do ograniczenia emisji zanieczyszczeń i umożliwienia krajowi, który pod tym względem pozostaje w tyle, osiągnięcia celów w zakresie ograniczenia emisji zanieczyszczeń. Koalicja miała na ten cel zamiar wydać 40 mld euro.

Niemiecki rząd zwiększy również w ramach programu ochrony klimatu zachęty do zakupu samochodów elektrycznych oraz podniesie od 2023 roku opłaty drogowe od ciężarówek i wzmocni finansowo koleje Deutsche Bahn – stwierdzono w dokumencie. Oprócz promowania podróży transportem publicznym przewiduje się też wzrost kosztów biletów samolotowych. Wszystkie zyski z nowego systemu wyceny emisji CO2 mają być inwestowane w ochronę klimatu lub wracać do obywateli w postaci ulg finansowych – głosi dokument. Czwartkowe ustalenia to m.in. podniesienie cen za certyfikaty emisyjne do 35-60 euro za tonę w 2026 roku. Rząd w ramach wynegocjowanego planu wyemituje „obligacje ekologiczne/zrównoważone”.

Uzgodnienia i plany

Tekst uzgodnień musi jeszcze zostać przyjęty przez radę ministrów. Zapadły one w dniu, w który kilkadziesiąt tysięcy protestujących, a według organizatorów nawet 100 tysięcy, zebrało się w Berlinie przy Bramie Brandenburskiej w ramach globalnej akcji młodzieżowego strajku klimatycznego.

W całych Niemczech manifestacje odbywały się łącznie w 575 miastach – oceniła na Twitterze rzeczniczka ruchu FridaysforFuture, Luisa Neubauer. Strategia rządu skupić się ma na rozwoju pozyskiwania energii z czystych źródeł – słonecznej, wiatrowej lub z biomasy, których udział w wytwarzaniu energii elektrycznej w kraju musi wzrosnąć do 65 proc. w 2030 r. wobec 40 proc. obecnie. Niemcy zdecydowały na początku tego roku, że porzucą węgiel do 2038 roku, ale nadal muszą najpierw pozamykać swoje kopalnie i elektrownie. Sprawa jest tym bardziej delikatna, że równolegle mają do 2022 roku wyjść z energetyki jądrowej, o czym zadecydowano w 2011 roku po katastrofie w Fukushimie.

Polska Agencja Prasowa

Fedorska: Kto zapłaci za problemy Energiewende?


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Konflikt przeciwpowodziowy. Czy wysiedlenia są konieczne?

W Kotlinie Kłodzkiej rodzi się konflikt, który może rozlać się szerzej niż powódź, przed którą miał chronić. Decyzja o budowie...

Udostępnij:

Facebook X X X