AlertŚrodowisko

Ekspert: Australijczycy mogą stać się uchodźcami klimatycznymi

Krajobraz Australii. Fot. Flickr

Krajobraz Australii. Fot. Flickr

Faktem jest, że na całym świecie temperatury rosną z roku na rok. – Australia, borykająca się z problemem pożarów, może stać się tak gorąca i sucha, że jej mieszkańcy staną się „uchodźcami klimatycznymi” – powiedział Michael Mann, klimatolog z Uniwersytetu Stanowego w Pensylwanii, w rozmowie z Reuters.

Katastrofa klimatyczna

Australia przeżywa jeden z najgorszych odnotowanych sezonów, jeśli chodzi o pożary. Od września pożoga pochłonęła życie 28 osób, zabijając również ponad miliard zwierząt i niszcząc lasy oraz pola uprawne wielkości Bułgarii.

Trzyletnia susza sprawiła, że lasy wyschły. Niektóre pożary były tak potworne, że stworzyły własny rodzaj pogody, powodując suche błyskawice i ogniste tornada. – Można sobie wyobrazić, że znaczna część Australii staje się po prostu zbyt gorąca i sucha, aby dało się tam mieszkać. Australijczycy są w takiej sytuacji, że niestety dołączają do grona światowych uchodźców klimatycznych – powiedział Mann.

Zmiany klimatu, spowodowane ludzkim działaniem, doprowadziły do wzrostu częstotliwości i dotkliwości obserwowanych zjawisk. Okresy wysokiego zagrożenia pożarowego, które są skutkiem skumulowania się podwyższonych temperatur, niskiej wilgotności i małej częstotliwości opadów oraz wiatrów, naukowcy nazywają „pogodą pożarową”. Ankieta The Australian Institute pokazała, że kryzys pożarowy zwiększył obawy Australijczyków jeśli chodzi o zmiany klimatu i ich skutki.

Co ciekawe, premier Australii Scott Morrison i jego konserwatywny rząd starali się bagatelizować udział człowieka w zmianach klimatu i narażaniu kraju na pożary. Morrison wielokrotnie powtarzał, że jego rząd osiągnie 26 procentowy cel redukcji emisji. Zastrzegał jednak, że takie cele nie powinny odbywać się kosztem miejsc pracy i gospodarki.

Z deszczu pod rynnę?

W najbliższych dniach synoptycy zapowiadają burze nad całą Australią. Zmiana pogody może przynieść ulgę mieszkańcom, ale miejscowe władze obawiają się wystąpienia osuwisk i zanieczyszczenia wody.

– Jest to sytuacja, która bardzo nas martwi – powiedział Kevin Parkyn, starszy meteorolog z Biura Meteorologii. Ekspert szczegółowo opisał prognozę niszczących wiatrów, ulewnych opadów deszczu i intensywnego gradobicia, które mogą wystąpić w Melbourne i okolicach. – Burze są obosiecznym mieczem. Mogą przynieść zbawienny deszcz, ale ten może spaść bardzo szybko i w dużych ilościach, a z tym trudno sobie poradzić – powiedział Parkyn.

Reuters/Jędrzej Stachura

Pożoga w Australii uwalnia ponad połowę rocznej krajowej emisji CO2

 


Powiązane artykuły

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Konflikt przeciwpowodziowy. Czy wysiedlenia są konieczne?

W Kotlinie Kłodzkiej rodzi się konflikt, który może rozlać się szerzej niż powódź, przed którą miał chronić. Decyzja o budowie...

Udostępnij:

Facebook X X X