Przegłosowanie poprawki prosumenckiej było możliwe, ponieważ za jej przyjęciem zagłosowała większa część klubu PSL – wbrew swojemu szefowi Januszowi Piechocińskiemu. Szef PSL stoi na czele resortu, który przygotowując projekt ustawy o OZE, konsekwentnie sprzeciwiał się przyznaniu większego wsparcia dla energetyki prosumenckiej. Przyjęcie lepszych warunków dla prosumentów forsował natomiast drugi z liderów PSL Waldemar Pawlak.
Poprawki posła Bramory mają na celu wprowadzenie dla mikroinstalacji OZE o mocy odpowiednio do 3 i do 10 kW tzw. taryf gwarantowanych za sprzedaż do sieci produkowanej w nich energii. Stałe stawki w ramach polskiego systemu taryf gwarantowanych mają obowiązywać dla każdej instalacji przez 15 lat od momentu jej uruchomienia.
Poprawka prosumencka autorstwa posła PSL wprowadza obowiązek zakupu energii od wytwórcy energii z mikroinstalacji o mocy do 3 kW wykorzystującej różne odnawialne źródła energii po określonej, stałej w okresie 15 lat, cenie (tylko dla pierwszych 300 MWh):
– hydroenergia – 0,75 zł za 1 kWh;
– energia wiatru – 0,75 zł za 1 kWh;
– energia promieniowania słonecznego – 0,75 zł za 1 kWh.
Dla mikroinstalacji o mocy powyżej 3 kW do 10 kW przewidziano natomiast następujące taryfy gwarantowane (tylko dla pierwszych 500 MW):
– biogaz rolniczy – 0, 70 zł za 1 kWh.;
– biogaz pozyskany z surowców pochodzących ze składowisk odpadów – 0,55 zł za 1 kWh;
– biogaz pozyskany z surowców pochodzących z oczyszczalni ścieków 0,45 zł za 1 kWh;
– hydroenergia – 0,65 zł za 1 kWh;
– energia wiatru – 0,65 zł za 1 kWh;
– energia promieniowania słonecznego – 0,65 zł za 1 kWh
Dzisiaj posłowie przegłosowali też poprawkę dotyczącą objęcia systemem aukcji w grupie do 1 MW także już istniejących biogazowni rolniczych o mocy wyższej niż 1 MW.
Przegłosowanym dzisiaj przez posłów projektem ustawy o OZE zajmie się teraz Senat, który przyjęte dzisiaj przez posłów zmiany może jednak odrzucić.