Założyciele ruchu DiEM25 (ang. Democracy in Europe Movement 2025, Ruch Demokraji w Europie 2025) Janis Varoufakis i David Adler skrytykowali projekt Europejskiego Zielonego Ładu na łamach brytyjskiego dziennika The Guardian. Według liderów tego ruchu sumy przeznaczone na transformację energetyczną są niewystarczające i źle ukierunkowane.
Krytyka Europejskiego Zielonego Ładu
– Europa stoi w obliczu kryzysu klimatycznego. W ubiegłym miesiącu Ursula von der Leyen zaprezentowała Europejski Zielony Ład, zakładający istotną redukcję emisji gazów cieplarnianych. Jednak wbrew zapewnieniom przewodniczącej Komisji Europejskiej, że nowy program uruchomi „zieloną falę inwestycji”, Europejski Zielony Ład składa się głównie z przetasowania pieniędzy z istniejących funduszy unijnych i przegranych obietnic zmobilizowania kapitału sektora prywatnego. Ogółem Europejski Zielony Ład zapewni zaledwie 7,5 mld euro nowych zobowiązań budżetowych, które rozciągną się na siedem lat. Dla porównania, zgodnie z najnowszymi badaniami, Komisja ma wydać 29 miliardów euro – prawie czterokrotnie więcej – na „niepotrzebne” i szkodliwe dla środowiska projekty gazowe – piszą Varoufakis i Adler.
– Pomijając fakt, że zadeklarowane do tej pory sumy to fikcja, to i tak nie wystarczy do osiągnięcia celów. Sama komisja szacuje, że Europa potrzebuje 260 mld euro rocznie, aby osiągnąć swoje cele klimatyczne i energetyczne na 2030 roku – zaznaczają.
– Podobnie jak wcześniej plan Junckera, Europejski Zielony Ład proponuje pobudzenie inwestycji prywatnych poprzez przeniesienie ryzyka z podmiotów prywatnych do budżetu UE. Ale to nie zmniejsza ryzyka – po prostu przenosi je na barki europejskich podatników, zapewniając jednocześnie prywatnym inwestorom pełne korzyści. Bez planu koordynacji produkcji i dystrybucji energii w ramach unii energetycznej zaangażowanie Komisji w kapitał prywatny gwarantuje jedynie nasilenie nierówności w obrębie państw członkowskich i między nimi – twierdzą Varoufakis i Adler.
The Guardian/Michał Perzyński
Zawistowski: Europejski Zielony Ład to wyzwanie dla giełdy energii (ROZMOWA)