icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Szef Naftogazu: Gazprom zmniejszył dostawy gazu przez Ukrainę

W wyniku trudnej sytuacji europejskiej gospodarki podczas pandemii koronawirusa, Gazprom znacznie zmniejszył przepływ gazu przez terytorium Ukrainy – powiedział szef Naftogazu Andrij Kobolew w wywiadzie dla telewizji Ukraina24.

Pandemia zmniejsza popyt na gaz w Europie

– Widzimy, że z powodu kryzysu w Europie, Gazprom pompuje znacznie mniej gazu niż w ubiegłym roku. Europa jest przesycona gazem i nie potrzebuje go w większych ilościach – powiedział Kobolew

Jednak prezes Naftogazu twierdzi, że Ukraina nie traci w tej sytuacji.

W nowej umowie tranzytowej podpisanej pod koniec grudnia ubiegłego roku, znajduje się klauzula „ship or pay” czyli konieczność minimalnego przesyłu gazu przez system Ukrainy, który w tym roku wynosi 178 mln m sześc. na dobę. W przypadku niezrealizowania przesyłu o takim wolumenie, Gazprom jest zobowiązany do zapłacenia Ukraińcom równowartości minimalnego poziomu przesyłu zapisanego w kontrakcie.

Zarówno w styczniu i lutym Gazprom nie zrealizował planu. Jest to spowodowane zapełnieniem magazynów gazu w Europie, rekordowo ciepłą zimą oraz trwającą pandemią koronawirusa, która znacznie ograniczyła aktywność gospodarczą państw europejskich.

Ukraina24/Mariusz Marszałkowski 

Operator gazociągów na Ukrainie: Wierzymy, że Nord Stream 2 nie powstanie (ROZMOWA)

W wyniku trudnej sytuacji europejskiej gospodarki podczas pandemii koronawirusa, Gazprom znacznie zmniejszył przepływ gazu przez terytorium Ukrainy – powiedział szef Naftogazu Andrij Kobolew w wywiadzie dla telewizji Ukraina24.

Pandemia zmniejsza popyt na gaz w Europie

– Widzimy, że z powodu kryzysu w Europie, Gazprom pompuje znacznie mniej gazu niż w ubiegłym roku. Europa jest przesycona gazem i nie potrzebuje go w większych ilościach – powiedział Kobolew

Jednak prezes Naftogazu twierdzi, że Ukraina nie traci w tej sytuacji.

W nowej umowie tranzytowej podpisanej pod koniec grudnia ubiegłego roku, znajduje się klauzula „ship or pay” czyli konieczność minimalnego przesyłu gazu przez system Ukrainy, który w tym roku wynosi 178 mln m sześc. na dobę. W przypadku niezrealizowania przesyłu o takim wolumenie, Gazprom jest zobowiązany do zapłacenia Ukraińcom równowartości minimalnego poziomu przesyłu zapisanego w kontrakcie.

Zarówno w styczniu i lutym Gazprom nie zrealizował planu. Jest to spowodowane zapełnieniem magazynów gazu w Europie, rekordowo ciepłą zimą oraz trwającą pandemią koronawirusa, która znacznie ograniczyła aktywność gospodarczą państw europejskich.

Ukraina24/Mariusz Marszałkowski 

Operator gazociągów na Ukrainie: Wierzymy, że Nord Stream 2 nie powstanie (ROZMOWA)

Najnowsze artykuły