PKN Orlen, mimo pandemii koronawirusa i spowolnienia gospodarczego, nie wstrzymuje żadnych projektów inwestycyjnych i akwizycyjnych – powiedział w prezes PKN Orlen Daniel Obajtek w wywiadzie z PAP Biznes. Podtrzymał, że w 2020 roku CAPEX grupy sięgnie 7,7 mld zł.
Plany PKN Orlen na 2020 rok
– Nie wycofujemy się z żadnych planów rozwojowych, inwestycyjnych, ani z planów akwizycyjnych. Na dzisiaj wszystkie realizowane inwestycje, a także te w fazie przygotowań, idą zgodnie z harmonogramem. Jestem zdania, że w czasach kryzysu trzeba inwestować, szczególnie jeżeli jest się tak dużą firmą jak nasza, do tego ze stabilną pozycją finansową. Decyzje, które podjęliśmy dwa lata temu o rozwoju petrochemii i wielu innych kierunków, idą zgodnie z planem. Pandemia koronawirusa najlepiej pokazała, że są one konieczne – powiedział PAP Biznes prezes Daniel Obajtek. Pod koniec stycznia PKN Orlen zapowiedział, że wydatki inwestycyjne grupy w 2020 roku sięgną 7,7 mld zł, z czego 3,9 mld zł ma zostać przeznaczone na rozwój, a 3,8 mld zł na utrzymanie i regulacje. W segmencie downstream wydatki mają wynieść w tym roku 5,7 mld zł, w detalu 1 mld zł, a w wydobyciu 0,5 mld zł. – Robimy wszystko, żeby zapowiedziany na ten rok CAPEX był aktualny, po pierwszym kwartale idziemy zgodnie z założeniami – powiedział Obajtek.
Na początku grudnia PKN Orlen wezwał do sprzedaży 100 proc. akcji Energi po 7 zł za akcję. Zapisy rozpoczęły się 31 stycznia i w związku z sytuacją spowodowaną epidemią koronawirusa zostały przedłużone do 22 kwietnia. W ostatnim dniu marca Komisja Europejska wydała bezwarunkową zgodę na przejęcie przez Orlen kontroli nad Energą. Prezes Obajtek, pytany, czy jest możliwość podniesienia ceny w wezwaniu, odpowiedział: – Funkcjonujemy w ściśle określonych realiach rynkowych, jesteśmy spółką giełdową, która ma określone obowiązki w stosunku do akcjonariuszy. Nie jesteśmy firmą, która może kupić inną spółkę za wyższą cenę niż jest warta. W wezwaniu ustaliliśmy cenę na 7 zł za akcję, a akcje Energi na giełdzie są obecnie poniżej 7 zł. Ogłoszenie wezwania spowodowało, że Energa traciła najmniej ze wszystkich spółek energetycznych w tym czasie Zapłacimy taką cenę, jaka będzie odpowiadała wartości Energi, na pewno nie więcej. Mamy zgodę Komisji Europejskiej, pozostaje kwestia wyceny. Jesteśmy w stanie do końca kwietnia tę transakcję przeprowadzić.
W połowie lutego wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin oceniał, że cena 7 zł za akcję Energi to absolutne minimum. Zapowiedział rozmowy z Orlenem, gdyż jego zdaniem, Skarb Państwa powinien sprzedać energetyczną spółkę korzystniej. Grupa Energa posiada łącznie ponad 50 aktywów produkujących energię z odnawialnych źródeł, w tym przede wszystkim elektrownie wodne, lądowe farmy wiatrowe i farmy fotowoltaiczne. Ponad 30 proc. produkowanego przez grupę Energa wolumenu energii elektrycznej pochodzi z odnawialnych źródeł i jest to najwyższy udział spośród jej głównych konkurentów. Energa wspólnie ze spółką Enea prowadzi również budowę nowego bloku energetycznego opalanego węglem w Elektrowni Ostrołęka. (Kilka tygodni temu spółki podjęły decyzję o jej czasowym zawieszeniu.) Prezes Obajtek podtrzymuje, że o planach dotyczących tej inwestycji, spółka poinformuje po zrealizowaniu procesu przejęcia i wykonaniu stosownych analiz. – W Ostrołęce inwestycja w nowy blok energetyczny będzie prowadzona, ale informację na temat przyjętej technologii przekażemy wówczas, gdy staniemy się właścicielem Energi – powiedział.
Negocjacje z Komisją Europejską trwają dłużej niż pierwotnie zakładano. Pod koniec września Komisja zastosowała procedurę „zatrzymania zegara” („stop the clock”). Zastosowanie tej procedury oznaczało, że KE dała spółce więcej czasu na przygotowanie dodatkowych, szczegółowych informacji w procesie przejęcia. Zegar ponownie ruszył na początku marca. PKN Orlen ocenia, że synergie uzyskane w wyniku konsolidacji z Lotosem zwiększą potencjał połączonego koncernu w wielu obszarach działalności, co umożliwi dalszą, znaczącą ekspansję zarówno w kraju, regionie, jak i w perspektywie globalnej. Jesteśmy nadal zainteresowani zakupem Ruchu. Nie możemy patrzeć krótkoterminowo. Ruch jest uzupełnieniem potencjału dla naszej sieci detalicznej, mamy pomysł na tę spółkę i nie wycofujemy się z inwestycji – powiedział Obajtek.
Polska Agencja Prasowa
Obajtek: W tym trudnym czasie fuzja z Lotosem zyskuje na znaczeniu