icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

BMW i Toyota będą współpracować przy technologiach wodorowych

BMW i Toyota będą współpracować przy doskonaleniu i wdrażania technologii wodorowych w transporcie na dużą skalę. O wspólnym projekcie opowiedział dr Juergen Guldner na wideokonferencji.

BMW i technologie wodorowe

Dr Guldner, który w bawarskim koncernie jest odpowiedzialny za badania nad wodorem, powiedział, że wodór jako źródło energii jest narzędziem, które przyczyni się do dekarbonizacji gospodarki: – Możemy wytwarzać go w procesie elektrolizy tam, gdzie odnawialne źródła energii są najbardziej skuteczne: na przykład z paneli fotowoltaicznych w Afryce Północnej i z turbin wiatrowych w północnej, wietrznej części Europy. Wodór będzie mógł też być transportowany na znacznie dalsze odległości – mówił.

Wydajność silników spalających wodór (jakie wcześniej BMW testowała w modelach prototypowych) wynosi do 30 procent; w przypadku ogniw wodorowych, wydajność jest dwukrotnie większa, większy jest też zasięg samochodu – mówił Guldner. Zapowiedział on, że do 2025 roku dostępny będzie pierwszy komercyjny model BMW zasilany wodorem, a do 2030 roku oferta takich modeli ma być stopniowo rozszerzana. W dużym uproszczeniu działanie ogniw wodorowych polega na przemianie tego paliwa w energię elektryczną napędzającą pojazd. Efektem spalania takiego pojazdu byłoby połączenie wodoru i tlenu, czyli para wodna.

Wraz z przygotowywaniem nowych modeli na ogniwa wodorowe, planowany jest rozwój niezbędnej infrastruktury do zaopatrzenia stacji tankowania wodoru. BMW podaje, że pojazdy z napędem wodorowym mogłyby być czwartym filarem jego oferty, wraz z tradycyjnymi samochodami spalinowymi, hybrydowymi i elektrycznymi.

Michał Perzyński

BMW i Toyota będą współpracować przy doskonaleniu i wdrażania technologii wodorowych w transporcie na dużą skalę. O wspólnym projekcie opowiedział dr Juergen Guldner na wideokonferencji.

BMW i technologie wodorowe

Dr Guldner, który w bawarskim koncernie jest odpowiedzialny za badania nad wodorem, powiedział, że wodór jako źródło energii jest narzędziem, które przyczyni się do dekarbonizacji gospodarki: – Możemy wytwarzać go w procesie elektrolizy tam, gdzie odnawialne źródła energii są najbardziej skuteczne: na przykład z paneli fotowoltaicznych w Afryce Północnej i z turbin wiatrowych w północnej, wietrznej części Europy. Wodór będzie mógł też być transportowany na znacznie dalsze odległości – mówił.

Wydajność silników spalających wodór (jakie wcześniej BMW testowała w modelach prototypowych) wynosi do 30 procent; w przypadku ogniw wodorowych, wydajność jest dwukrotnie większa, większy jest też zasięg samochodu – mówił Guldner. Zapowiedział on, że do 2025 roku dostępny będzie pierwszy komercyjny model BMW zasilany wodorem, a do 2030 roku oferta takich modeli ma być stopniowo rozszerzana. W dużym uproszczeniu działanie ogniw wodorowych polega na przemianie tego paliwa w energię elektryczną napędzającą pojazd. Efektem spalania takiego pojazdu byłoby połączenie wodoru i tlenu, czyli para wodna.

Wraz z przygotowywaniem nowych modeli na ogniwa wodorowe, planowany jest rozwój niezbędnej infrastruktury do zaopatrzenia stacji tankowania wodoru. BMW podaje, że pojazdy z napędem wodorowym mogłyby być czwartym filarem jego oferty, wraz z tradycyjnymi samochodami spalinowymi, hybrydowymi i elektrycznymi.

Michał Perzyński

Najnowsze artykuły