PGNiG podbija rynek legalizacji przepływomierzy na cysternach LNG.
Cysterny przewożące wszystkie gazy, w tym skroplony gaz ziemny, wyposażone są w przepływomierze. Jak każde liczniki, także i one muszą one być co roku sprawdzane i po pozytywnej próbie legalizowane. Dotyczy to również fabrycznie nowych cystern z przepływomierzami. Bez takiego atestu nie mogą zostać dopuszczone do transportu.
Inżynierowie z Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego PGNiG stworzyli urządzenie, które zmieniło rynek LNG małej skali w Polsce. Mobilna instalacja o nazwie SMOK stała się zatwierdzonym przez Krajową Administrację Miar państwowym wzorcem do legalizacji układów pomiarowych dla LNG. Dzięki urządzeniu stworzonemu w PGNiG możliwe jest precyzyjne odmierzenie ilości gazu dostarczanego za pomocą cystern samochodowych.
PGNiG podaje, że odbiorca może kupić tyle gazu, ile mu potrzeba, a nie – jak wcześniej – jedynie cały ładunek cysterny. Brak takiej możliwości stanowił dużą barierę dla rozwoju rynku LNG małej skali, a SMOK pozwolił na zaspokojenie potrzeb klientów zainteresowanych zakupem mniejszych ilości skroplonego gazu.
Spółka chwali się, że w ciągu niespełna czterech lat SMOK stworzony w PGNiG przeszedł od projektu do pełnej komercjalizacji. Stworzyła specjalne urządzenie dla Polskiej Spółki Gazownictwa, które jest wykorzystywane w stacjach regazyfikacyjnych w Małopolsce. Zbudowała także mniejszego SMOK-a do legalizacji dystrybutorów LNG na stacjach sprzedających gaz skroplony jako paliwo w transporcie drogowym, z którego mogą korzystać właściciele flot autobusów napędzanych LNG.
PGNiG/Wojciech Jakóbik