Ministerstwo Klimatu skierowało kolejną wersję projektu ustawy o wsparciu dla morskiej energetyki wiatrowej do kolejnych uzgodnień międzyresortowych. Zmiany dotyczą m.in. zwiększenia mocy morskich farm, które mogą zostać objęte wsparciem bez aukcji z 4,6 do 5,9 GW.
Rozwój offshore w Polsce
Z projektu wynika, że w pierwszej fazie działania systemu wsparcia, dla farm o łącznej mocy zainstalowanej 5,9 GW wsparcie przyznawane będzie w drodze decyzji administracyjnej przez prezesa URE. Wejście do tego systemu możliwe będzie do 30 czerwca 2021 roku.
Oszacowanie przedmiotowej wartości (5,9 GW) wynika z aktualnie najlepszych i najbardziej prawdopodobnych scenariuszy w odniesieniu do realizowanych projektów, które mogą być gotowe do skorzystania z pierwszej fazy systemu wsparcia, czyli fazy przedaukcyjnej. Wszystkie te projekty uzyskały pozwolenie na wznoszenie sztucznych wysp (PSZW) w 2012/13 roku, ale zdecydowana większość z nich otrzymała warunki techniczne przyłączenia do sieci dopiero w 2019 roku – czytamy w ocenie skutków regulacji.
Wynika to z faktu obowiązywania przepisów UE dotyczących pomocy publicznej. W poprzedniej wersji projektu ze stycznia limit mocy wynosił 4,6 GW. Taka forma wsparcia będzie jednak wymagać jeszcze notyfikacji Komisji Europejskiej. W ubiegłym tygodniu wiceminister klimatu Ireneusz Zyska powiedział, że rozmowy z Komisją są na dobrej drodze. Ponadto, jak czytamy w projekcie, wysokość ceny będącej podstawą do rozliczenia ujemnego salda w pierwszej fazie systemu wsparcia, określona zostanie w rozporządzeniu wydanym przez ministra właściwego do spraw energii w oparciu o wskaźniki makroekonomiczne. – Wyznaczona w projekcie ustawy moc projektów które mogą zakwalifikować się do pierwszego etapu wsparcia (5,9 GW) oznacza zatem, że 50 procent inwestorów posiadających PSZW może zakwalifikować się do pierwszej fazy systemu wsparcia (systemu przedaukcyjnego). Jeżeli dwie nieopłacone decyzje PSZW zostaną unieważnione przez Ministra Gospodarki Morskiej wówczas próg 5,9 GW będzie oznaczał, że ponad 60 procent inwestorów posiadających PSZW może zakwalifikować się do systemu przedaukcyjnego – czytamy.
W kolejnych latach wsparcie przyznawane ma już być w formie aukcji. W ocenie skutków regulacji czytamy, że ze względu na wysokość inwestycji, maksymalny okres wsparcia dla morskich farm wyniesie 25 lat, czyli tyle, ile trwa cykl życia projektu morskiej farmy wiatrowej. Maksymalny okres wsparcia jest liczony od daty wytworzenia pierwszej energii z farmy, a nie z jej poszczególnych etapów.
– Prawo do pokrycia ujemnego salda w drugiej fazie systemu wsparcia przyznawane będzie w drodze aukcji, w których projekty konkurują między sobą ceną wytwarzanej energii elektrycznej na zasadach analogicznych do obecnie obowiązującego systemu wsparcia odnawialnych źródeł energii (ang. pay as bid). Pierwsze aukcje zaplanowano na rok 2025. W celu prekwalifikacji do aukcji, wytwórcy będą musieli przedstawić dokumenty analogiczne jak dla projektów biorących udział w pierwszej fazie systemu wsparcia, za wyjątkiem umowy o przyłączenie (dopuszczalne będzie zamiennie przedstawienie warunków przyłączenia) – czytamy w OSR.
W ustawie przewidziano ponadto specjalny podatek od morskich farm wiatrowych. Nie podlegają one bowiem opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. – Podstawą opodatkowania będzie moc zainstalowana danej farmy, stawka opodatkowania będzie iloczynem tej mocy w MW i kwoty 23 tys. zł – czytamy w ocenie skutków regulacji.
Ponadto przejście prekwalifikacji będzie obowiązkowe dla wszystkich wytwórców, którzy zamierzają wystartować w aukcji, tak aby do udziału w aukcji dopuszczeni byli wyłącznie ci z wytwórców.
Bartłomiej Sawicki
Offshore i fotowoltaika mogą napędzić polską transformację energetyczną