Część pracowników Rafinerii Naftan w Nowopołocku podjęła strajk przeciwko prześladowaniom protestujących po sfałszowanych wyborach na Białorusi. Ten obiekt odbiera ropę z USA, która w ostatnich dniach dotarła w drugiej dostawie.
Rafineria Naftan odbiera dostawy ropy z USA, które dotarły do niej w dwóch partiach na mocy umowy z amerykańską Getka i polskim Unimotem. Trwają rozmowy na temat dostaw długoterminowych przez Polskę, które stają jednak pod znakiem zapytania w razie wprowadzenia sankcji USA lub Unii Europejskiej wobec Mińska.
Rankiem 14 sierpnia część pracowników rafinerii nowopołockiej przyłączyła się do masowych strajków prowadzonych w całym kraju w odpowiedzi na brutalną rozprawę reżimu Aleksandra Łukaszenki. Dołączyły do nich załogi największych firm państwowych, jak Hrodna-Azot czy BelAZ. W sieci można także znaleźć wideo rejestrujące uruchomienie syren alarmowych na budowie elektrowni jądrowej w Ostrowcu odczytywane jako gest solidarności z protestującymi.
Minister spraw wewnętrznych Jurij Karajew przeprosił już za nieuzasadnioną brutalność wobec protestujących. Zapewnił, że wszyscy z nich, którzy trafili do więzienia, zostaną zwolnieni.
❗️ Белорусская атомная электростанция присоединилась к забастовке. По территории идёт большая колонна МАЗов, которые оглушительно сигналят.
Как всегда, максимум инфы о сегодняшнем дне в Беларуси будет в телеграме: https://t.co/UGM8FXelbR — подписывайтесь! pic.twitter.com/OlKnN2JVQ2
— Минута в минуту (@minutavminutu) August 14, 2020
Charter 97/Wojciech Jakóbik
Marszałkowski: Gorący sierpień na Białorusi. Czy nastąpi przesilenie?