icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Moody’s potwierdza, że kryzys rynku ropy przeciągnie się do końca roku

Agencja Moody’s idzie w ślad Rystad Energy i wróży dłuższe oddziaływanie negatywne pandemii koronawirusa na rynek ropy i gazu. Według agencji wirus zmieni długoterminowo wzorce zużycia energii i zwiększy wahania cen węglowodorów.

Odrodzenie gospodarek po izolacji wywołanej pandemią koronawirusa będzie stopniowe i nierówne. Tempo odrodzenia popytu na węglowodory, szczególnie w Azji, będzie zależało od tego, jak szybko gospodarka znów nabierze tempa. Spółki silne będą odzyskiwać formę szybciej niż te słabsze, którym grozi zejście z rynku.

Według Moody’s koronawirus jedynie zwiększył presję na dekarbonizację działalności spółek węglowodorowych i obniżkę kosztów działalności. Tymczasem spadające ceny paliw niekoniecznie wywołają istotny wzrost konsumpcji, w zależności od kondycji gospodarki globalnej po koronawirusie. Marże rafineryjne mają się poprawić zdaniem Moody’s dopiero w 2021 roku.

Ośrodek analityczny Rystad Energy również stawia tezę, że jesienią ceny ropy nie wzrosną znacznie, a kryzys branży przeciągnie się do końca 2021 roku.

Moody’s/Wojciech Jakóbik

Ropa może być tania jesienią przez luzowanie porozumienia naftowego

Agencja Moody’s idzie w ślad Rystad Energy i wróży dłuższe oddziaływanie negatywne pandemii koronawirusa na rynek ropy i gazu. Według agencji wirus zmieni długoterminowo wzorce zużycia energii i zwiększy wahania cen węglowodorów.

Odrodzenie gospodarek po izolacji wywołanej pandemią koronawirusa będzie stopniowe i nierówne. Tempo odrodzenia popytu na węglowodory, szczególnie w Azji, będzie zależało od tego, jak szybko gospodarka znów nabierze tempa. Spółki silne będą odzyskiwać formę szybciej niż te słabsze, którym grozi zejście z rynku.

Według Moody’s koronawirus jedynie zwiększył presję na dekarbonizację działalności spółek węglowodorowych i obniżkę kosztów działalności. Tymczasem spadające ceny paliw niekoniecznie wywołają istotny wzrost konsumpcji, w zależności od kondycji gospodarki globalnej po koronawirusie. Marże rafineryjne mają się poprawić zdaniem Moody’s dopiero w 2021 roku.

Ośrodek analityczny Rystad Energy również stawia tezę, że jesienią ceny ropy nie wzrosną znacznie, a kryzys branży przeciągnie się do końca 2021 roku.

Moody’s/Wojciech Jakóbik

Ropa może być tania jesienią przez luzowanie porozumienia naftowego

Najnowsze artykuły