Ropa może być tania jesienią przez luzowanie porozumienia naftowego

3 sierpnia 2020, 07:00 Alert

Ośrodek analityczny Rystad Energy ustalił, że luzowanie porozumienia naftowego OPEC+ w sierpniu może sprawić, że na rynku utrzyma się nadpodaż w wysokości około 170 mln baryłek dziennie przez nadchodzące cztery miesiące.

Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons
Tankowiec. Fot. Wikimedia Commons

Rystad Energy zakłada w analizie, że odrodzenie zapotrzebowania na ropę naftowa nie nastąpi tak szybko, jak szacowali wcześniej analitycy. Między sierpniem a październikiem 2020 roku zapotrzebowanie na ropę, kondensat ropy i inne produkty ropopochodne ma się utrzymać na poziomie około 90,5 mln baryłek dziennie, w listopadzie ma wzrosnąć do 92,9 mln, a w grudniu do 94,6 mln. W tym samym czasie podaż ma sięgnąć 91,2 mln baryłek dziennie w sierpniu, 92,9 mln w październiku, 93,3 mln w listopadzie i 93,4 mln w grudniu. Podaż większa od zapotrzebowania będzie możliwa dzięki luzowaniu porozumienia naftowego OPEC+, które zakłada, że od sierpnia cięcia wydobycia ropy w krajach układu spadną z 9,7 do 7,7 mln baryłek dziennie.

Rystad Energy przypomina, że w czasie spadku zapotrzebowania spowodowanego pandemią koronawirusa oraz ograniczeniami działalności gospodarczej związanej z tzw. lockdownem zapasy ropy na świecie sięgnęły rekordowego poziomu 1,4 mln baryłek. Stanowią one obecnie „hamulec”, który ogranicza wzrost cen ropy. Kiedy ta zaczyna rosnąć, zwalniana jest część zapasów, zwiększając podaż i obniżając wartość baryłki. Rystad Energy przewiduje, że jeśli ten trend się utrzyma, OPEC+ może zdecydować o tym, że nie będzie dalej luzować porozumienia naftowego. Układ zakłada, że cięcia zmaleją do 5,6 mln baryłek dziennie od początku 2021 roku.

Rystad Energy/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Porozumienie naftowe z przymrużeniem oka (ANALIZA)