Nieoficjalnie można usłyszeć, że projekt umowy społecznej przedstawiony przez związkowców zakłada, że górnictwo miałoby być dotowane jeszcze przez trzy dekady.
Polska Agencja Prasowa informuje, że związkowcy sektora górniczego przekazali ministerstwu aktywów państwowych zapowiadaną kontrpropozycję umowy społecznej mającej regulować zasady transformacji w Polskiej Grupie Górniczej.
Wcześniej związkowcy odrzucili propozycję rządową, która zakładała likwidację kopalń Polskiej Grupy Górniczej do 2049 roku. Według nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej w związkowej propozycji zmian można znaleźć między innymi koncepcję funduszu inwestycyjnego, który miałby wspierać działanie kopalń w rozciągniętym na blisko trzy dekady procesie transformacji. W odrzuconym przez związki projekcie ministerialnym mowa była o stworzeniu funduszu transformacyjnego, jednak bez określenia szczegółów tego przedsięwzięcia.
Związkowcy chcieliby także gwarancji, że terminy wygaszania kopalń wynegocjowane dotychczas nie będą przyspieszane. Chcą także zaproponować inwestycje w czyste technologie węglowe oraz osłony socjalne.
– Związkowcy liczą, że 25 stycznia, kiedy ma dojść do kolejnego spotkania z pracodawcami i przedstawicielami rządu, rozpoczną się faktyczne negocjacje umowy społecznej, której podpisanie miałoby nastąpić w połowie lutego. Później ma nastąpić prenotyfikacja i notyfikacja dokumentu w Komisji Europejskiej – jej zgoda będzie warunkiem wejścia umowy w życie i subsydiowania sektora węglowego w okresie jego transformacji – informuje PAP.
Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jakóbik