Rosnieft oraz BP podpisały porozumienie o współpracy strategicznej w dziedzinie technologii zeroemisyjnych, paliw alternatywnych oraz wychwytywania i składowania dwutlenku węgla.
Przymierze gigantów
Obie firmy chcą połączyć potencjał i doświadczenie w opracowywaniu nowych technologii, m.in produkcji wodoru z OZE.
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej w 2020 roku OZE odpowiadały za około 90 procent wzrostu wszystkich mocy wytwórczych na świecie. – Rozwój odnawialnych źródeł energii na polach naftowych jest jednym z najpopularniejszych kierunków ograniczania śladu węglowego z produkcji. To logiczne, że Rosnieft również zamierza iść w tym kierunku – mówi Daria Kozłowa, dyrektor zespołu regulacji paliw i energii w Vygon Consulting.
Według niej, Rosja ma odpowiednie warunki klimatyczne do rozwoju OZE. W Arktyce średnia roczna prędkość wiatru przekracza 6 m/s na lądzie i 8-9 m/s na morzu, co jest porównywalne z warunkami panującymi na Morzu Północnym, gdzie moc zainstalowana morskich farm wiatrowych osiągnęła 22,1 GW w 2019 roku.
Kozłowa podkreśla, że obecnie 20 procent, a w nieodległej przyszłości ponad 30 procent rosyjskiego wydobycia ropy będzie realizowana w obszarach arktycznych o dobrych bądź bardzo dobrych parametrach wietrzności.
Współpraca miałaby być korzystna dla obu podmiotów. Zgodnie ze strategią BP, w ciągu 10 lat planuje zwiększyć swoje roczne inwestycje w technologie niskoemisyjne dziesięciokrotnie, do około pięciu miliardów dolarów rocznie, aktywnie rozwijając energię odnawialną, rozwój w dziedzinie energii wodorowej i technologie dla wychwytywanie i przechowywania dwutlenku węgla. Rosnieft z kolei chce do 2035 roku znacznie zredukować emisje gazów towarzyszących podczas wydobycia ropy i gazu, głównie metanu. Ponadto, może być interesującym partnerem z racji posiadania dużych zasobów gazu, z którego można wytwarzać niebieski wodór, znacznie czystszy podczas spalania niż sam gaz ziemny.
Wiedomosti/Rosnieft/BP/Mariusz Marszałkowski