Agencja Reuters podaje, że Rosnieft i PKN Orlen ustaliły warunki nowej umowy o dostawach ropy naftowej z Rosji do Polski.
PKN Orlen ustalił, że będzie odbierał od Rosnieftu około 300 tysięcy ton ropy Urals miesięcznie. To o około 200 tysięcy ton mniej niż w poprzednim kontrakcie – ustaliły źródła Reutersa. Spadek dostaw ma wynikać ze wzrostu ceny paliwa dostarczanego Ropociągiem Przyjaźń. Dostawy morskie są tańsze.
– Rosnieft domagał się wyższej ceny ropy w nowym kontrakcie, by uczynić je równie opłacalnymi do morskich, więc Orlen zdecydował się zmniejszyć wolumen – powiedziało źródło Reutersa.
Nowy kontrakt ma opiewać na dwa lata od marca 2021 roku. Do uzgodnienia pozostają szczegóły prawne, ale asygnata ma nastąpić do końca lutego. Orlen potwierdził Reutersowi, że jest na ostatnim etapie rozmów z Rosjanami. Rosnieft odmówił komentarza.
– Prowadzimy rozmowy, jednak nie możemy komentować. Wszystko zależy od progów i kwot. Prowadzimy intensywne rozmowy – mówił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek w komentarzu dla BiznesAlert.pl.
Reuters/Wojciech Jakóbik
Marszałkowski: Dlaczego dostawy ropy przez Ropociąg Przyjaźń wysychają?