icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Jeśli Nord Stream 2 powstanie, czeka go kolejna przeszkoda. Rozstrzygnięcie w czerwcu?

Nie wiadomo czy sporny gazociąg Nord Stream 2 zostanie ukończony. Jeżeli tak się stanie, będzie musiał zostać podporządkowany przepisom unijnej dyrektywy gazowej. To kolejne wyzwanie, z którym zmierzy się w czerwcu na deskach sądu w Dusseldorfie.

Spółka Gazpromu odpowiedzialna za sporny projekt gazociągu Nord Stream 2 oczekuje, że sąd w Dusseldorfie przeprowadzi debatę na temat skargi w sprawie objęcia tego przedsięwzięcia przepisami dyrektywy gazowej Unii Europejskiej. Rosjanie obawiają się, że te przepisy opóźnią dostawy i obniżą rentowność Nord Stream 2.

– Debata została zaplanowana przez sąd w Dusseldorfie na 21 kwietnia, więc może on podjąć decyzję w czerwcu – poinformował Bundestag w odpowiedzi na pytanie jednego z parlamentarzystów. Niemiecki regulator Bundesnetzagentur odmówił zwolnienia Nord Stream 2 spod przepisów dyrektywy gazowej, która narzuca na inwestycje tego typu regulacje trzeciego pakietu energetycznego ograniczające monopolistów jak rosyjski Gazprom.

Konieczność wyznaczenia niezależnego operatora ustalającego taryfy i dopuszczenie innych dostawców do przepustowości Nord Stream 2 może zmusić Rosjan do przystosowania tej inwestycji i zabrać czas przed rozpoczęciem dostaw. Może także obniżyć rentowność dostaw. Nie jest jasne czy regulacje unijne są do pogodzenia z prawem rosyjskim dającym obecnie Gazpromowi monopol na eksport gazociągowy.

Sposób wdrożenia przepisów dyrektywy gazowej pod nadzorem regulatora niemieckiego będzie podlegał ocenie Komisji Europejskiej, której zgoda będzie warunkiem rozpoczęcia dostaw, o ile gazociąg Nord Stream 2 powstanie. Trwa spór o jego przyszłość. Amerykanie wprowadzili sankcje, które mogą co najmniej opóźnić budowę. Waszyngton deklaruje, że zrobi wszystko by zatrzymać ten projekt.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nord Stream 2 może ruszyć po Baltic Pipe

Nie wiadomo czy sporny gazociąg Nord Stream 2 zostanie ukończony. Jeżeli tak się stanie, będzie musiał zostać podporządkowany przepisom unijnej dyrektywy gazowej. To kolejne wyzwanie, z którym zmierzy się w czerwcu na deskach sądu w Dusseldorfie.

Spółka Gazpromu odpowiedzialna za sporny projekt gazociągu Nord Stream 2 oczekuje, że sąd w Dusseldorfie przeprowadzi debatę na temat skargi w sprawie objęcia tego przedsięwzięcia przepisami dyrektywy gazowej Unii Europejskiej. Rosjanie obawiają się, że te przepisy opóźnią dostawy i obniżą rentowność Nord Stream 2.

– Debata została zaplanowana przez sąd w Dusseldorfie na 21 kwietnia, więc może on podjąć decyzję w czerwcu – poinformował Bundestag w odpowiedzi na pytanie jednego z parlamentarzystów. Niemiecki regulator Bundesnetzagentur odmówił zwolnienia Nord Stream 2 spod przepisów dyrektywy gazowej, która narzuca na inwestycje tego typu regulacje trzeciego pakietu energetycznego ograniczające monopolistów jak rosyjski Gazprom.

Konieczność wyznaczenia niezależnego operatora ustalającego taryfy i dopuszczenie innych dostawców do przepustowości Nord Stream 2 może zmusić Rosjan do przystosowania tej inwestycji i zabrać czas przed rozpoczęciem dostaw. Może także obniżyć rentowność dostaw. Nie jest jasne czy regulacje unijne są do pogodzenia z prawem rosyjskim dającym obecnie Gazpromowi monopol na eksport gazociągowy.

Sposób wdrożenia przepisów dyrektywy gazowej pod nadzorem regulatora niemieckiego będzie podlegał ocenie Komisji Europejskiej, której zgoda będzie warunkiem rozpoczęcia dostaw, o ile gazociąg Nord Stream 2 powstanie. Trwa spór o jego przyszłość. Amerykanie wprowadzili sankcje, które mogą co najmniej opóźnić budowę. Waszyngton deklaruje, że zrobi wszystko by zatrzymać ten projekt.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nord Stream 2 może ruszyć po Baltic Pipe

Najnowsze artykuły