Włostowski: Jest jeszcze promyk nadziei na zatrzymanie Nord Stream 2

19 maja 2021, 13:00 Energetyka

Nieoficjalne informacje o tym, że USA nie zamierzają wprowadzić w życie sankcji wobec operatora Nord Stream 2 i jego szefa z Niemiec, Matthiasa Warniga sugerują, że Amerykanie nie chcą uderzyć w Niemcy. Jest wciąż szansa, że projekt nie dojdzie do skutku, ale nikła.

Rury projektu Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2
Rury projektu Nord Stream 2. Fot. Nord Stream 2

– Skoro USA nie są w stanie zatrzymać budowy Nord Stream 2 bez sankcjonowania firm niemieckich (czego robić nie chcą), tym bardziej nie będą w stanie zatrzymać sprzedaży gazu, bo znów sankcjonować będą musieli podmioty niemieckie i europejskie – tłumaczy Tomasz Włostowski, partner zarządzający brukselskiej kancelarii EU STRATEGIES – Tutaj jedyną deską ratunku jest, że Kongres zareaguje stanowczo. Inna możliwość, że co innego Waszyngton mówi, a co innego się dzieje w kuluarach i USA wymuszają, że Niemcy sami zrezygnują. – Jest jeszcze jakiś promyk nadziei. Być może sankcjonowanie banków, firm ubezpieczeniowych zaangażowanych w handel gazem z Nord Stream 2 będzie w stanie utrudnić sprzedaż tego gazu – podsumował.

Opracował Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Gdzie USA i Niemcy spierają się o Nord Stream 2 tam Putin korzysta