Turcy przegrali z Gazpromem przed szwedzkim sądem apelacyjnym

12 czerwca 2021, 11:00 Alert

Szwedzki Sąd Apelacyjny okręgu Svea odrzucił zaskarżenie wyroku Trybunału Arbitrażowego w sporze toczącym się od 2017 roku pomiędzy Gazpromem Export a tureckim prywatnym importerem gazu, spółką Akfel Gaz Senayi ve Ticaret. Przegranym jest strona turecka.

Praca przy rurociągu. Fot. Gazprom Nieft
Praca przy rurociągu. Fot. Gazprom Nieft

Sąd Apelacyjny w Svea podtrzymał orzeczenie trybunału arbitrażowego w Sztokholmie, który w listopadzie 2018 roku stwierdził, że Gazprom może skorygować formułę cenową i usunąć rabat zawarty w umowie na dostawy z Akfel Gazem. Akfel Gaz, jeden z największych niezależnych importerów w Turcji, zakwestionował wyrok, twierdząc, że trybunał arbitrażowy nieprawidłowo rozpatrzył roszczenie Gazpromu.

Spór datuje się na 2015 rok, kiedy to zgodnie z warunkami umowy na dostawy podpisanej przez Akfel Gaz z Gazpromem w sierpniu 2012 roku strony mogły wnioskować o rewizję cen w okresie od pierwszego stycznia 2015 roku do ósmego grudnia 2015 roku. Ósmego grudnia 2015 roku Gazprom powiadomił Akfel Gaz o zamiarze zniesienia rabatu zawartego wcześniej w kontrakcie i podwyższenia bazowej ceny importowej. Gazprom uzasadnił to spadkiem ceny ropy Brent.

Strony nie doszły do ​​porozumienia i Gazprom wszczął postępowanie arbitrażowe przeciwko Akfel Gazowi, które skończyło się na jego korzyść w 2018 roku.

Według Sądu Apelacyjnego, nie doszukano się błędów proceduralnych po stronie arbitrażu, co skutkuje odrzuceniem apelacji. Strona turecka musi ponieść koszty procesowe wynoszące 360 tys. dolarów oraz 175 tys. koron szwedzkich (około 21 tys. dolarów).

Przed tym samym sądem toczyć się będzie apelacja do wyroku wydanego na korzyść PGNiG w 2020 roku. Rozpoczęcie wysłuchań zostało zaplanowane na jesień 2021 roku.

ICIS/Mariusz Marszałkowski

Rosjanie chcą napełnić gazem pierwszą nitkę Nord Stream 2. Sankcje USA mogą to utrudnić pomimo szczytu Biden-Putin