AlertEnergetykaWęgiel. energetyka węglowa

Soboń: Jesteśmy na pełną transparentność rozmów o Turowie

Kopalnia Turów. Fot.: Ministerstwo Energii

Kopalnia Turów. Fot.: Ministerstwo Energii

Jesteśmy gotowi na pełną transparentność w zakresie monitorowania potencjalnych skutków wpływu na środowisko kopalni w Turowie – mówił w czwartek w Polskim Radio wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń. Dodał, że zamknięcie całego kompleksu w Turowie oznaczałoby ponad 13 mld zł strat.

Soboń pytany w czwartek w Polskim Radiu 24 o negocjacje z Czechami ws. Turowa wskazał, że rozmowy trwają i nie są łatwe. – Gotowi jesteśmy zarówno na wspólne projekty inwestycyjne, na własne inwestycje w ramach Polskiej Grupy Energetycznej, ale także jesteśmy gotowi na pełną transparentność w zakresie monitorowania potencjalnych skutków wpływu na środowisko kopalni w Turowie – powiedział wiceszef MAP. Dodał, że to wszystko jest przedmiotem czeskiej propozycji umowy międzyrządowej. Przypomniał, że w czwartek w przyszłym tygodniu rozmowy zostaną wznowione. Jak powiedział Soboń, w rozmowach strona czeska ma przewagę. – Ta przewaga jest duża. Strona czeska dzisiaj sobie z tego zdaje sprawę, (…) wraca także do takich kwestii, które wcześniej podnoszone nie były – wskazał.

Soboń zwrócił uwagę, że Turów to gigantyczny majątek, który powinien pracować jeszcze długie lata – w szczególności nowy blok, który został oddany w tym roku. – Gdyby komukolwiek w Polsce przyszło zamykać cały kompleks w Turowie, i wydobywczy, i wytwarzania to jest ponad 13 mld zł strat – zaznaczył. Dodał, że „to jest przede wszystkim bezpieczeństwo energetyczne państwa”. – Można bagatelizować każdy pojedynczy blok w polskim systemie energetycznym, ale pamiętajmy o zbiegu sytuacji, które miały miejsce, czyli awarii w Bełchatowie i postanowieniach TSUE, i wyobraźmy sobie, że wówczas Turów by nie działał – mówił. Według niego to nie byłoby zagrożenie dla polskiego systemu energetycznego, „tylko dla całego europejskiego systemu energetycznego”.

Rokowania polsko-czeskie w sprawie kopalni węgla brunatnego w Turowie mają doprowadzić do powstania umowy międzyrządowej, która określi warunki, na jakich Czechy wycofają skargę złożoną do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Dymisja dwóch ukraińskich ministrów w związku z korupcją w energetyce

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w środę dymisję ministrów sprawiedliwości i energetyki, związanych z aferą korupcyjną w państwowym operatorze elektrowni...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Udostępnij:

Facebook X X X