AlertEnergetykaGaz.OnetWykop

Pierwszy kraj odczuwa broń gazową Rosji na własnej skórze. Mołdawia apeluje o pomoc do Europy

Maia Sandu. Nowa prezydent Mołdawii. Fot. Wikimedia Commons

Maia Sandu. Nowa prezydent Mołdawii. Fot. Wikimedia Commons

Mołdawia stowarzyszona z Unią Europejską w ramach Wspólnoty Energetycznej zwróciła się do Unii Europejskiej o pomoc po tym, jak Gazprom ograniczył dostawy gazu do tego kraju pomimo kryzysu energetycznego w Europie.

Mołdawianie liczą na nowy kontrakt na dostawy gazu przez Rumunię w celu udzielenia odpowiedzi na niedobory wywołane faktem, że stara umowa z Gazpromem się skończyła, a nowa zawiera niekorzystne warunki. Rosjanie są oskarżani o wykorzystywanie gazu do polityki oraz celowe ograniczanie podaży gazu w Europie na potrzeby promocji spornego gazociągu Nord Stream 2, który pozwoli omijać kraje przesyłowe.

Wicepremier Andrei Spinu ocenił cytowany przez Financial Times, że ceny proponowane przez Gazprom „nie są uzasadnione ani realistyczne z punktu widzenia Mołdawii”. Przyznał, że rozmawia z tą firmą oraz dostawcami alternatywnymi. W Kiszyniowie rządzi prozachodnia partia prezydent Mai Sandu. Aura Sabadus z ICIS przekonuje, że działania Gazpromu to próba „wykorzystania sytuacji do wywarcia presji na ten kraj”.

Mołdawianie rozmawiają z Unią Europejską o interwencyjnych dostawach gazu przez Rumunię, ale ta także ma problem z pokryciem zapotrzebowania u siebie przez rekordowo niskie zapasy notowane prawie w całej Europie. Polska ma rezerwy ze względu na obowiązek ich gromadzenia na mocy ustawy o zapasach. Ukraiński operator gazociągów przesyłowych OGTSUA zaproponował Mołdawii dostawy z użyciem mocy przesyłowych używanych dotąd przez Węgry, które jednak zdecydowały się na kontrakt z Gazpromem i przekierowanie dostaw do Turkish Stream omijającego region od południa jak Nord Stream 2 od północy.

Międzynarodowa Agencja Energii uznała, że Rosja mogłaby zwiększyć dostawy gazu do Europy o 15 procent w celu obniżenia cen. Po początkowym ociąganiu Rosjanie zaproponowali kilka rozwiązań, w tym sprzedaż większej ilości surowca na platformie elektronicznej Gazpromu oraz uruchomienie Nord Stream 2. Trwa spór czy ten gazociąg po uruchomieniu wymagającym zgodności jego pracy z przepisami unijnymi faktycznie obniży czy podniesie ceny gazu w Europie Środkowo-Wschodniej. Pozwoli omijać kraje jak Mołdawia w dostawach, więc jest uznawany za narzędzie działań jak te opisywane powyżej.

Financial Times/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Sekurytyzacja versus liberalizacja Nord Stream 2. Kryzys cen gazu to preludium wojny?


Powiązane artykuły

Elektrownie węglowe wracają do łask? OZE w odwrocie

W Polsce w pierwszym kwartale 2025 roku o 10,8 procent do 34,8 TWh zwiększyła się produkcja energii elektrycznej w zawodowych...

Orlen wybrał polskie firmy do zbadania dna pod nową farmę wiatrową

Koncern wybrał trzy polskie firmy do przeprowadzenia badań geologicznych w obszarze na którym powstanie morska farma wiatrowa Baltic East. Mają...

Orlen podpisał porozumienie z Naftogazem. Pomoże odbudować Ukrainę

Obie spółki podpisały porozumienie dotyczące wzmocnienia współpracy strategicznej. Wśród konkretnych sektorów wskazano m.in. współprace przy odbudowie infrastruktury zniszczonej przez rosyjskie...

Udostępnij:

Facebook X X X