icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Jest dowód na to, że rekord cen gazu to wina Rosji. Czy Nord Stream 2 posłuży nowej agresji?

Ośrodek analityczny Bruegel zbiera dane na temat bieżących dostaw gazu do Unii Europejskiej, ich szlaków oraz wolumenów. Wynika z nich, że rekordowe ceny tego paliwa na giełdzie europejskiej wynikają z ograniczenia podaży przez Rosjan. Ci przekonują, że to nie ich wina. Ukraińcy twierdzą, że istnieje ryzyko nowej agresji rosyjskiej, którą umożliwi sporny gazociąg Nord Stream 2.

– Umieszczenie na jednym wykresie zmiany dostaw gazu z Rosji do Unii Europejskiej w 2021 w stosunku do historycznej średniej z lat 2015-2020 oraz ceny kontraktowane dzień naprzód na holenderskiej giełdzie TTF wydaje się wskazywać, że zmniejszone dostawy z Rosji są faktyczne główną przyczyną rekordu cenowego – informuje Giovanni Sgaravatti z ośrodka Bruegel.

Dowód na to, że Rosja podniosła ceny gazu w Europie? Grafika: Bruegel.
Dowód na to, że Rosja podniosła ceny gazu w Europie? Grafika: Bruegel.

Rosjanie przekonują, że wysoka cena gazu wynika z czynników sezonowych, odbicia zapotrzebowania wynikającego z odrodzenia aktywności gospodarczej po trzeciej fali koronawirusa oraz ucieczki dostaw LNG do Azji. Dane zebrane przez ośrodek Bruegel sugerują korelację między ograniczeniem dostaw przez Rosjan a największym wzrostem cen gazu w tym roku. W Pewnym momencie sięgnęły ponad 2000 dolarów za 1000 m sześc. Obecnie oscylują w okolicach 800 dolarów. W czasie pandemii kosztowały poniżej 200 dolarów.

Wysokie ceny gazu to wyzwanie dla dostawców energii i ciepła wytwarzanych przy jego użyciu. To także uderzenie w rentowność biznesu zależnego od gazu, na przykład spożywczego czy chemicznego. Krytycy Rosjan przekonują, że ci celowo ograniczyli podaż gazu w Europie, aby wymusić rozpoczęcie dostaw gazu przez sporny gazociąg Nord Stream 2. Ten jednak musi przejść proces certyfikacji, któremu przygląda się polskie PGNiG, a mogą dołączyć ukraińskie Naftogaz i OGTSUA.

– Rosja po raz kolejny dowiodła, że chce używać energetyki jako broni geopolitycznej. Jakiekolwiek wyjątki dla spółki Nord Stream 2 AG w procesie certyfikacji tylko zachęci Gazprom do dalszego osłabiania bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy i reszty Europy – napisała Olga Biełkowa, wiceprezes operatora gazociągów na Ukrainie OGTSU na blogu Atlantic Council. Ostrzegała, że destabilizacja dostaw gazu przez Ukrainę możliwa dzięki Nord Stream 2 może posłużyć Władimirowi Putinowi do nowej agresji.

Bruegel/Atlantic Council/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Kryzys graniczny to kolejny argument przeciwko Nord Stream 2. Oto, co Polska może jeszcze uczynić

Ośrodek analityczny Bruegel zbiera dane na temat bieżących dostaw gazu do Unii Europejskiej, ich szlaków oraz wolumenów. Wynika z nich, że rekordowe ceny tego paliwa na giełdzie europejskiej wynikają z ograniczenia podaży przez Rosjan. Ci przekonują, że to nie ich wina. Ukraińcy twierdzą, że istnieje ryzyko nowej agresji rosyjskiej, którą umożliwi sporny gazociąg Nord Stream 2.

– Umieszczenie na jednym wykresie zmiany dostaw gazu z Rosji do Unii Europejskiej w 2021 w stosunku do historycznej średniej z lat 2015-2020 oraz ceny kontraktowane dzień naprzód na holenderskiej giełdzie TTF wydaje się wskazywać, że zmniejszone dostawy z Rosji są faktyczne główną przyczyną rekordu cenowego – informuje Giovanni Sgaravatti z ośrodka Bruegel.

Dowód na to, że Rosja podniosła ceny gazu w Europie? Grafika: Bruegel.
Dowód na to, że Rosja podniosła ceny gazu w Europie? Grafika: Bruegel.

Rosjanie przekonują, że wysoka cena gazu wynika z czynników sezonowych, odbicia zapotrzebowania wynikającego z odrodzenia aktywności gospodarczej po trzeciej fali koronawirusa oraz ucieczki dostaw LNG do Azji. Dane zebrane przez ośrodek Bruegel sugerują korelację między ograniczeniem dostaw przez Rosjan a największym wzrostem cen gazu w tym roku. W Pewnym momencie sięgnęły ponad 2000 dolarów za 1000 m sześc. Obecnie oscylują w okolicach 800 dolarów. W czasie pandemii kosztowały poniżej 200 dolarów.

Wysokie ceny gazu to wyzwanie dla dostawców energii i ciepła wytwarzanych przy jego użyciu. To także uderzenie w rentowność biznesu zależnego od gazu, na przykład spożywczego czy chemicznego. Krytycy Rosjan przekonują, że ci celowo ograniczyli podaż gazu w Europie, aby wymusić rozpoczęcie dostaw gazu przez sporny gazociąg Nord Stream 2. Ten jednak musi przejść proces certyfikacji, któremu przygląda się polskie PGNiG, a mogą dołączyć ukraińskie Naftogaz i OGTSUA.

– Rosja po raz kolejny dowiodła, że chce używać energetyki jako broni geopolitycznej. Jakiekolwiek wyjątki dla spółki Nord Stream 2 AG w procesie certyfikacji tylko zachęci Gazprom do dalszego osłabiania bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy i reszty Europy – napisała Olga Biełkowa, wiceprezes operatora gazociągów na Ukrainie OGTSU na blogu Atlantic Council. Ostrzegała, że destabilizacja dostaw gazu przez Ukrainę możliwa dzięki Nord Stream 2 może posłużyć Władimirowi Putinowi do nowej agresji.

Bruegel/Atlantic Council/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Kryzys graniczny to kolejny argument przeciwko Nord Stream 2. Oto, co Polska może jeszcze uczynić

Najnowsze artykuły