– Strona mołdawska nie dotrzymała terminu (poniedziałek 22 listopada) kolejnej zapłaty za dostawy, w związku z czym za dwa dni przepływ rosyjskiego gazu do tego kraju może się zatrzymać – poinformował oficjalny przedstawiciel Gazpromu Siergiej Kuprijanow.
Ultimatum Gazpromu dla Mołdawii
– Kolejny termin płatności bieżących upływa dziś, 22 listopada br. W związku z tym dziś Gazprom, zgodnie z umową, powiadomił stronę mołdawską, że dostawy gazu do Mołdawii zostaną wstrzymane za 48 godzin – powiedział Kuprijanow.
– Jak wiadomo, Gazprom od dłuższego czasu prowadził negocjacje z Mołdawią w sprawie dostaw gazu, zawierając odpowiednią umowę na ten temat. Jest ona oparta na giełdowym handlu gazem. Strona mołdawska nalegała na bardziej preferencyjne ceny – powiedział Kuprijanow cytowany przez agencję Interfax.
– Mając na uwadze trudną, bardzo trudną sytuację ekonomiczno-finansową Mołdawii, kierując się chęcią utrzymania zdolności Mołdawii do spłaty swoich zobowiązań wobec Gazpromu, a także stanowiskiem prezydenta Rosji, wobec którego strona mołdawska wielokrotnie prosiła o pomoc, Gazprom zdecydował o podpisaniu umowy praktycznie na warunkach strony mołdawskiej, ale z istotnym i ważnym punktem: Mołdawia terminowo realizuje 100 procent bieżących płatności za gaz – podkreślił Kuprijanow.
Więcej o sporze gazowym o Mołdawię pisaliśmy na BiznesAlert.pl tutaj.
Interfax/Michał Perzyński
Jakóbik: Rosja użyła gazu jako broni przeciwko Mołdawii. To recydywa wymagająca odpowiedzi Europy
