W Niemczech zaprzysiężony został nowy rząd. Oficjalnie dobiegła końca trwająca od 2005 roku epoka rządów Angeli Merkel – ona sama przechodzi na polityczną emeryturę, a jej partia CDU przechodzi do opozycji. Nowym kanclerzem został Olaf Scholz z SPD, a politycy Zielonych – Robert Habeck i Annalena Baerbock – będą zarządzać istotnymi z punktu widzenia Polski restortami.
Olaf Scholz kanclerzem Niemiec
Współprzewodniczący Zielonych Robert Habeck pokieruje nowym niemieckim ministerstwem gospodarki i klimatu, które połączy dział ds. polityki energetycznej mieszczący się do tej pory w ministerstwie gospodarki, oraz dział ds. klimatu w ministerstwie środowiska. Przyszły resort zarządzany przez Habecka został nazwany „superministerstwem” ze względu na jego szeroką władzę. Habeck będzie musiał uruchomić masowy rozwój OZE, w tym rozbudowę sieci.
Druga współprzewodnicząca Zielonych, Annalena Baerbock, która będzie nową minister spraw zagranicznych, tak mówiła mediom o swojej nowej funkcji: – O polityce klimatycznej należy myśleć nie na szczeblu krajowym, ale w kontekście europejskim – mówiła. – Niemcy nie są w stanie samodzielnie zrealizować celów klimatycznych z porozumienia paryskiego, do tego konieczna jest współpraca międzynarodowa. Dlatego polityka transportowa, klimatyczna i zagraniczna muszą w przyszłości iść w parze, aby opanować ten kryzys, który jest kryzysem światowym – podreśliła Baerbock.
O pomysłach samego Olafa Scholza na Energiewende pisaliśmy tutaj:
Perzyński: Olaf Scholz – czerwony z wierzchu, czarny w środku?
W reakcji na zaprzysiężenie niemieckiego rządu prezydent Francji Emmanuel Macron napisał na Twitterze: – Razem napiszemy nowy rozdział. Dla Niemiec, dla Francji, dla Europejczyków. Widzimy się w piątek!
Jeszcze w ciągu tego tygodnia do Warszawy ma przyjechać nowa minister spraw zagranicznych RFN, Annalena Baerbock z partii Zielonych. Jednym z pierwszych kierunków podróży nowego kanclerza Niemiec również ma być Polska.
Scholzowi pogratulował również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Niemieckie media podają, że kryzys na granicy Ukrainy z Białorusią i Rosją będzie głównym zmartwieniem Scholza w pierwszych tygodniach urzędowania.
Były kanclerz Niemiec z ramienia SPD Gerhard Schröder, który sprawował urząd w latach 1998-2005, z zadowoleniem przyjął wybór Olafa Scholza na kanclerza. – Jestem szczęśliwy jako socjaldemokrata – powiedział w wywiadzie telewizyjnym. Dodał, że od nowego rządu uczekuje „więcej liberalizmu w społeczeństwie oraz odpowiedzialności za środowisko i klimat”. – SPD będzie nadal podkreślać spójność społeczną w społeczeństwie – dodał Schröder.
Michał Perzyński
