Gazprom nie wznawia sprzedaży gazu do Europy przez giełdę elektroniczną SPIMEX i nie planuje sesji giełdowych pomiędzy 21-25 lutego. Wynika to z kalendarza handlowego, który został zamieszczony na stronie internetowej firmy.
Gazprom nie oferuje swojego gazu na giełdzie w ramach umów spot i w ramach kontraktów terminowych od października 2021 roku. Rosyjska spółka nie podała przyczyny dlaczego nie sprzedaje gazu w ramach elastycznych kontraktów zawieranych przez giełdę. Najprawdopodobniej ma to związek z chęcią pogłębienia kryzysu energetycznego w Europie poprzez zmniejszenia podaży surowca na rynek. Klienci nie mogą uzupełnić niedoborów gazu w ramach niezobowiązujących transakcji, a są zmuszani do podpisywania niekorzystnych umów terminowych.
Działanie Gazpromu z punktu widzenia ekonomicznego wydaje się absurdalne, gdyż inni producenci w obliczu wysokich cen gazu na giełdach zwiększają produkcję swojego gazu. Tak postąpiła m.in. Norwegia, która maksymalnie zwiększyła poziom wydobycia gazu.
Handel gazu przez giełdę SPIMEX Gazprom prowadzi od 2018 roku. W 2020 roku poprzez ten sposób Gazprom sprzedał 27 mld m sześc. swojego gazu. W 2021 roku do września spółka sprzedała w ten sposób 7,4 mld m sześc. gazu.
Gazprom/Mariusz Marszałkowski