(Spectator/Patrycja Rapacka)
Słowacki premier Robert Fico jest zaniepokojony stanowiskiem Gazpromu, który zapowiada zakończenie tranzytu gazu przez Ukrainę do Europy Zachodniej.
Zdaniem słowackiego polityka, zrealizowanie planów Gazpromu zagroziłoby stabilizacji regionu. Ostrzegł, że takie działanie pozbawi też Słowację zysku w wysokości milionów euro z tytułu opłat tranzytowych.
Słowacja w przypadku zrealizowania planów Rosji, będzie rozważać alternatywne połączenia gazowe. Przykładem może być projekt Eastring. Zakłada on modernizację istniejącej infrastruktury i budowę nowych gazociągów w Rumunii. Wartość szacuje się na około 750 mln euro. Bułgaria i Rumunia już poparły projekt. Słowacy chcą o nim rozmawiać z Unią Europejską, Austrią i Francją, aby ustalić źródła dostaw.
Fico przypomniał, że bez pomocy Słowacji i jej rewersu, Ukraina nie przetrwałaby tegorocznej zimy.