(Trend/Anadolu/RIA NovostiTeresa Wójcik)
Wagif Alijew, szef departamentu inwestycji azerskiego koncernu SOCAR stwierdził, że projekt gazociągu Turkish Stream nie jest konkurencją dla projektów Południowego Korytarza Gazowego. Alijew dodał, że koncern rozważa możliwość przyciągnięcia tanich kredytów z Unii Europejskiej na finansowanie projektów Gazociągu Transanatolijskiego (TANAP) i Gazociągu Transadriatyckiego (TAP).
Obecnie Azerbejdżan finansuje swoje udziały w obu tych projektach z własnych środków. Podobnie finansują swoje udziały pozostali partnerzy konsorcjów TANAP i TAP.
„To dotychczasowe rozwiązanie, które nie wyklucza możliwości zmiany struktury finansowania” – powiedział przedstawiciel SOCAR. – „Będziemy o tym dyskutować z naszymi partnerami, rozmowy nie zostały jeszcze rozpoczęte”. Alijew dodał, że finansowanie nie przewiduje emisji obligacji. Przypuszcza się, że, Europejski Bank Inwestycyjny i EBOR są zainteresowane kredytowaniem TANAP i TAP.
„Będziemy przyciągać fundusze oddzielnie dla każdego z obu projektów. Środki mamy, ale jeśli kredyty będą nas kosztować taniej, to dlaczego nie skorzystać” – mówi Alijew. Tymczasem z anonimowych źródeł w Moskwie wiadomo, że Gazprom nie ma żadnych określonych środków finansowania projektu Turkish Stream.
