(Ukranews.com/Piotr Stępiński)
Zdaniem cytowanego przez portal Ukranews.com szefa Naftogazu Andrieja Kobolewa nie ma potrzeby podpisywania oddzielnej umowy z rosyjskim Gazpromem na dostawy gazu ziemnego do niekontrolowanych przez Kijów obszarów obwodów donieckiego i ługańskiego, zajętych przez rosyjskich bojowników.
– Nie widzimy w tym sensu – powiedział Koboliew. Dodał, że do chwili obecnej ukraińska spółka nie otrzymała takiej propozycji od Rosjan, którzy deklarowali jednak taką możliwość w mediach.
Jak informował BiznesAlert.pl prezes Gazpromu Aleksiej Miller wyraził zaniepokojenie o stan dostaw do samozwańczych republik zajętych przez Rosjan w ukraińskim Donbasie. – Gazprom przesłał na południowy wschód Ukrainy 554,6 mln m3 gazu ziemnego. Dług Naftogazu z tego tytułu wzrósł do 174,2 mln dolarów. Miler wezwał do specjalnych negocjacji na temat „ewentualności wprowadzenia osobnych umów gazowych” dla regionu Donbasu.