icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Miliony euro na obronę Nord Stream 2 pod pozorem ochrony środowiska w Niemczech

Chociaż oficjalnym celem pracy fundacji klimatycznej Stiftung Klimaschutz była ochrona środowiska, służyła głównie budowie spornego gazociągu Nord Stream 2 pod parasolem politycznym chroniącym go przed sankcjami amerykańskimi. Nowe dane pokazują, że wydała na ten cel 165 mln euro.

– Doszło do zawarcia umów wartych 165 mln euro z ponad 80 firmami – czytamy w stanowisku Stiftung Klimaschutz, fundacji założonej przez land Meklemburgii-Pomorza Przedniego, oficjalnie w celu ochrony środowiska cytowaną przez niemiecką agencję prasową DPA. Faktycznie jednak ten twór pozwolił uchronić sporny gazociąg z Rosji do Niemiec o nazwie Nord Stream 2 przed sankcjami USA, które nie mogły obejmować podmiotów związanych z rządami sojuszników, jak samorząd niemiecki.

Operator projektu Nord Stream 2 przekazał na konto fundacji 20 mln euro na ochronę środowiska. Fundacja wydała z tego milion na założenie biura i różne projekty, o których jej przedstawiciele mówili w BiznesAlert.pl. Działalność komercyjna obejmowała jednak zakup materiałów i maszyn niezbędnych do dokończenia Nord Stream 2, w tym statku Blue Ship pozwalającego ułożyć kamienne podłoże rur spornej inwestycji.

Niemieckie organizacje pozarządowe ustaliły, że rosyjski Gazprom, do którego należy spółka Nord Stream 2 AG, miał bezpośredni wpływ na tworzenie statutu fundacji Klimaschutz Stiftung oraz wybór członków jej władz. Po ataku Rosji na Ukrainę premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig zwana „Schroederem w spódnicy” za współpracę z Rosjanami w sektorze gazowym, uznała, że obrona Nord Stream 2 była błędem. Nie straciła jednak wciąż stanowiska. Nord Stream 2 AG jest obecnie objęta sankcjami USA, a Niemcy zamrozili certyfikację gazociągu Nord Stream 2 niezbędną do rozpoczęcia dostaw.

Deutsche Presse Agentur/Wojciech Jakóbik

Kardaś: Nie mamy co liczyć na odrodzenie Nord Stream 2

Chociaż oficjalnym celem pracy fundacji klimatycznej Stiftung Klimaschutz była ochrona środowiska, służyła głównie budowie spornego gazociągu Nord Stream 2 pod parasolem politycznym chroniącym go przed sankcjami amerykańskimi. Nowe dane pokazują, że wydała na ten cel 165 mln euro.

– Doszło do zawarcia umów wartych 165 mln euro z ponad 80 firmami – czytamy w stanowisku Stiftung Klimaschutz, fundacji założonej przez land Meklemburgii-Pomorza Przedniego, oficjalnie w celu ochrony środowiska cytowaną przez niemiecką agencję prasową DPA. Faktycznie jednak ten twór pozwolił uchronić sporny gazociąg z Rosji do Niemiec o nazwie Nord Stream 2 przed sankcjami USA, które nie mogły obejmować podmiotów związanych z rządami sojuszników, jak samorząd niemiecki.

Operator projektu Nord Stream 2 przekazał na konto fundacji 20 mln euro na ochronę środowiska. Fundacja wydała z tego milion na założenie biura i różne projekty, o których jej przedstawiciele mówili w BiznesAlert.pl. Działalność komercyjna obejmowała jednak zakup materiałów i maszyn niezbędnych do dokończenia Nord Stream 2, w tym statku Blue Ship pozwalającego ułożyć kamienne podłoże rur spornej inwestycji.

Niemieckie organizacje pozarządowe ustaliły, że rosyjski Gazprom, do którego należy spółka Nord Stream 2 AG, miał bezpośredni wpływ na tworzenie statutu fundacji Klimaschutz Stiftung oraz wybór członków jej władz. Po ataku Rosji na Ukrainę premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig zwana „Schroederem w spódnicy” za współpracę z Rosjanami w sektorze gazowym, uznała, że obrona Nord Stream 2 była błędem. Nie straciła jednak wciąż stanowiska. Nord Stream 2 AG jest obecnie objęta sankcjami USA, a Niemcy zamrozili certyfikację gazociągu Nord Stream 2 niezbędną do rozpoczęcia dostaw.

Deutsche Presse Agentur/Wojciech Jakóbik

Kardaś: Nie mamy co liczyć na odrodzenie Nord Stream 2

Najnowsze artykuły