„Stop krwawej energii” to hasło protestu, który odbył się pod siedzibą firmy Uniper w niemieckim Duesseldorfie. Manifestujący domagają się zaprzestania współpracy firmy z Rosją i finansowania ich terrorystycznych działań, poprzez m.in. opłacanie importowanego gazu w rublach.
Uniper uległ rosyjskiemu szantażowi
W czwartek 14 lipca pod siedzibą firmy Uniper w Duesseldorfie w Niemczech zebrała się grupa protestujących przeciwko dalszej współpracy przedsiębiorstwa z Rosją. Niemieckie przedsiębiorstwo jest kluczowym odbiorcom gazu od Gazpromu oraz rosyjskiego węgla. Dodatkowo, Uniper zdecydował się płacić Rosji za gaz w rublach, mimo sankcji oraz naciskom społecznym.
Protestujący domagają się natychmiastego rozwiązania kontaktów niemieckiej firmy z Rosyjskim biznesem. Demonstracje zostały zorganizowane przez lokalną społeczność osób z Ukrainy. Manifestujący zostawili 349 dziecięcych butów pod siedzibą firmy, co symbolizuje zabite dzieci w trakcie inwazji na Ukrainie. Protestujący skandowali hasła, pojawiły się również plakaty z napisem „Uniper! Stop krwawej energii”.
Uniper jako przedsiębiorstwo brało udział w inwestycji Nord Stream 2 oraz wytwarza 11 GW ciepła w Rosji. Zgodnie przedstawianymi danymi, koncern ma roczne przychody w Rosji w wysokości 1,3 miliardów dolarów.
DTEK/Maria Andrzejewska
Prezydent Mołdawii: Nie damy się szantażować rosyjskim gazem