Nie ma danych o zagrożeniu radiacyjnym w jądrowej Elektrowni Zaporoże, ale incydenty z udziałem Rosjan mogą zniechęcać do atomu Niemców w środku dyskusji o utrzymaniu ich trzech ostatnich elektrowni jądrowych.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej uspokaja, że na chwilę obecną nie ma zagrożenia radiacyjnego w Elektrowni Zaporoże pomimo faktu, że Rosjanie prowadzą z jej terenu działania zbrojne.
Prezes MAEA Rafael Grossi odniósł się do wieści Ukrainy, że pociski rosyjskie trafiły w pobliże zbiornika zużytego paliwa jądrowego po tym, jak uszkodziły system zasilania elektrowni. MAEA informuje, że nie ma widocznych uszkodzeń zbiornika a dane przekazane przez Ukrainę świadczą o braku bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa nuklearnego w tym obiekcie w Energodarze.
Grossi powtórzył, że należy zatrzymać działania zbrojne zagrażające bezpieczeństwu Elektrowni Zaporoże. Zapowiedział, że wyśle tam jak najszybciej misję ekspercką w celu ustabilizowania sytuacji.
Działania Rosji wywołujące obawy o bezpieczeństwo nuklearne następują w sercu dyskusji o powrocie do energetyki jądrowej w Niemczech. Nowa ocena bezpieczeństwa ostatnich trzech elektrowni jądrowych w tym kraju może doprowadzić do utrzymania ich w sieci do końca sezonu grzewczego w celu zmniejszenia niemieckiego zapotrzebowania na gaz z Rosji, którego podaż jest systematycznie ograniczana przez Gazprom. Incydenty w Zaporożu mogą mieć wpływ na tę dyskusję.
MAEA/Wojciech Jakóbik