W wyniku ograniczenia dostaw rosyjskiego gazu do Europy, na atrakcyjności zyskują inne źródła energii. Niemcy i Dania zaproponowały projekt, który pomógłby zrekompensować państwom regionu odcięcie od błękitnego paliwa. To bałtycka farma wiatrowa Energy Island Bornholm, zdolna wygenerować ponad 3 GW energii elektrycznej rocznie. Ponadto w najbliższych dniach wyspa Bornholm będzie miejscem spotkania premierów państw regionu bałtyckiego. Mateusz Morawiecki uda się tam we wtorek.
Wyspa energetyczna u brzegów Bornholmu
Energy Island Bornholm to projekt zakładający budowę sztucznej wyspy, łączącej rozsiane na południe od Bornholmu duńskie farmy wiatrowe. Projekt przewiduje też rozbudowę rzeczonych farm. Tym samym w ostatecznym rozrachunku Energy Island będzie w stanie połączyć kilka parków wiatrowych i rozdzielić wytwarzaną przez nie energię między Niemcami a Danią, generując 3 GW energii elektrycznej rocznie. Projekt wymaga inwestycji w wysokości 9 miliardów euro, z czego 3 miliardy zostaną przeznaczone na infrastrukturę, a 6 miliardów na budowę morskiej farmy wiatrowej. Zakończenie inwestycji planuje się na 2030 rok. Produkowana energia wystarczy, aby zasilić do 4,1 mln gospodarstw domowych. Projekt realizuje niemiecka firma 50Hertz i jej duński odpowiednik, Energinet.
– Po raz pierwszy w Europie dwa kraje współpracują przy takim projekcie – powiedział niemiecki minister energetyki Robert Habeck w wywiadzie dla Bloomberga. Inwestycja będzie ulokowana w sąsiedztwie gazociągów przesyłających rosyjski gaz do Europy. – Ale teraz będzie to nasza własna energia – wspomniał minister.
Premier planuje wizytę na Bornholmie
30 sierpnia premier Mateusz Morawiecki uda się z wizytą na wyspę Bornholm. Spotka się tam z premierami Danii, Finlandii oraz Państw Bałtyckich, przy czym Litwę będzie reprezentował jej prezydent. Na spotkaniu obecność zapowiedziała również szefowa Komisji Europejskiej. Tematem rozmów będzie integracja energetyczna państw regionu Bałtyku. Ma też zostać poruszony temat rozwoju OZE na akwenie. Jest to kwestia szczególnie ważna dla Polski, ponieważ obecnie posiada ona plany znacznej rozbudowy wiatrowego potencjału offshore. Warto też pamiętać o 40-letnim polsko-duńskim sporze terytorialnym o delimitację wyłącznej strefy ekonomicznej wokół Bornholmu, który rozwiązano w 2019 roku. Odbyło się to z dużą korzyścią dla Danii.
Dania staje się centrum bałtyckiej energetyki
Biorąc pod uwagę trudną sytuację na europejskim rynku energii, Dania zdaje się wyrastać na swoisty hub energetyczny zachodu. Przez jej terytorium przebiega gazociąg Baltic pipe, a przez Cieśniny Duńskie przepływają terminale LNG zasilające m.in Polskę i Litwę. Obecne projekty takie jak Energy Island Bornholm dodatkowo wzmacniają jej międzynarodową pozycję. Należy też pamiętać o bogatych zasobach węglowodorów wokół Grenlandii, duńskiego terytorium autonomicznego.
Bloomberg/Szymon Borowski
Premierzy Polski, Danii i krajów bałtyckich spotkają się na Bornholmie, by rozmawiać o energetyce