Mieszkańcy wyspy Tiwi uziemiają australijski projekt gazowy o wartości 3,5 miliarda dolarów

24 września 2022, 07:00 Alert

Dwutysięczna ludność tubylcza z odległych wysp Tiwi wygrała przełomową sprawę przeciwko firmie Santos na odwierty gazowe mieszczące się na ich wodach. Sąd orzekł, że rdzenni mieszkańcy nie byli odpowiednio konsultowani w sprawie morskiego projektu.

fot. Pixabay

Dawid wygrywa z Goliatem

Sędzia unieważnił zgodę na projekt offshore gas firmy Santos warty 3.5 miliarda dolarów i orzekł, że spółka ma dwa tygodnie na usunięcie sprzętu z wysp położonych na północ od Australii. W uzasadnieniu sąd stwierdził, że miejscowa ludność nie została odpowiednio skonsultowana w sprawie projektu.

Decyzja sądu zagraża projektowi gazu morskiego Barossa na Morzu Timorskim. Projekt jest wspierany przez południowokoreańską firmę SK E&S, która posiada 37,5 procent udziałów w projekcie oraz japońską firmę Jera, która posiada 12,5 procent udziałów. Warto nadmienić, iż  większość gazu wydobywanego na Morzu Timorskim jest przeznaczona dla Korei Południowej i Japonii.

Santos powiedział, że zawiesi wiercenie, w oczekiwaniu na odwołanie lub ponowną zgodę na rozpoczęcie prac nad 300-kilometrowym rurociągiem. – Barossa to ważny projekt gazowy dla narodu, zwiększający miejsca pracy, eksport i nasze relacje z inwestorami i klientami gazowymi w Azji, którzy od dziesięcioleci polegają na Australii w zakresie bezpieczeństwa energetycznego – mówi rzecznik firmy Santos.

Zwycięstwo tubylców

– Chcemy, aby Santos i wszystkie firmy wydobywcze pamiętały, że jesteśmy potężni i będziemy walczyć o naszą ziemię i Kraj Morski, o nasze przyszłe pokolenia bez względu na to jak długo. Będziemy walczyć od początku do końca – mówi Dennis Tipakalippa, starszy wyspy Tiwi, który wniósł sprawę do sądu.

Jak twierdzą mieszkańcy projekt gazowy Barossa niesie ze sobą ryzyko ingerencji w ekosystem wsypy Tiwi, w tym populację żółwi, która ma duchowe znaczenie dla wyspiarzy.  Według spisu powszechnego z 2021 roku, wyspy liczyły 2348 mieszkańców , z czego 87 procent miało status Aborygenów.

Financial Times/Wojciech Gryczka

Australia i USA stawiają na dywersyfikację OZE. Chiny uzależniają jak Rosja