AlertEnergetykaGaz.Wykop

Mołdawia: Oskarżenia Gazpromu to element szantażu

Parlament Mołdawii. Fot. Oficjalna strona Mołdawii

Parlament Mołdawii. Fot. Oficjalna strona Mołdawii

Mołdawski wicepremier Andrei Spinu tłumaczy, że oskarżenia Gazpromu wobec Ukrainy i Mołdawii o znikające wolumeny gazu są kolejnym elementem szantażu. Komentarz udzielił również Moldovagaz

Gazprom poinformował, że w związku z tym, iż gaz przeznaczony dla Mołdawii nie trafia ostatecznie do niej tylko „znika” na Ukrainie, od 28 listopada będzie ograniczać dostawy gazu do Moldovagazu.

Według wicepremiera Spinu to kolejny element szantażu gazowego ze strony Rosjan. – Gazprom w stylu, do którego jesteśmy już przyzwyczajeni, nieprzyjazny, grozi nam dalszym ograniczeniem dostaw gazu. Oskarżają Ukrainę i Mołdawię o nieprawdziwe rzeczy. Żeby było jasne, cały gaz dostarczany do Mołdawii trafia do naszego kraju. Cały gaz dostarczany na prawy brzeg jest i będzie przez nas opłacany. Ilości gazu, które Gazprom określa jako pozostające na Ukrainie, to nasze rezerwy zgromadzone w magazynach na Ukrainie – tłumaczy wicepremier.

Dodaje, że wolumeny też są w całości opłacone przez stronę mołdawską. Dodał, że w magazynach gazu znajduje się ponad 200 mln błękitnego paliwa.

Według Gazpromu, Ukraina bezprawnie pobiera gaz, który ma być przeznaczony dla Mołdawii. Wcześniej na oskarżenia Gazpromu zareagował ukraiński Naftogaz, który je odrzucił. Spółka tłumaczyła, że wszystkie kwestie zostały ustalone ze stroną mołdawską, która stosuje rewers wirtualny.

Do sprawy odniósł się prezes Moldovagazu Wadim Czeban. Według niego na początku miesiąca różnica między nominalną a zmierzoną objętością gazu była związana z wyższą temperaturą na zewnątrz i późniejszym rozpoczęciem sezonu grzewczego.

– W związku z tym, biorąc pod uwagę, że Moldovagaz nie był w stanie zdeponować ilości gazu nieodebranej w pierwszej połowie listopada przez odbiorców w kraju (…) pewna część gazu czasowo pozostała w sieciach operatora sieci przesyłowej Ukrainy – powiedział Czeban.

Dodał, że ukraińscy operatorzy zawsze zapewniali przesył potrzebnych Moldovagazowi ilości gazu. – Fakt ten potwierdzają zarówno comiesięczne umowy handlowe zawierane zarówno między Moldovagazem i Gazpromem, jak i między operatorami sieci przesyłowych Ukrainy i Mołdawii – podsumował szef Moldovagazu

TG/Mariusz Marszałkowski

Gazprom oskarża Ukrainę o pobieranie gazu przeznaczonego dla Mołdawii. Naftogaz odpowiada


Powiązane artykuły

Ceny ujemne dobijają niemieckie firmy energetyczne

Instytut Fraunhofera ISE przedstawił zestawienie cen giełdowych prądu w Niemczech od początku tego roku. Cena giełdowa energii elektrycznej spadła poniżej...
Morskie farmy wiatrowe. Fot.: WindEurope

Brytyjczycy stawiają na offshore jako fundament transformacji

Rządowy cel zakłada osiągnięcie 43–50 gigawatów (GW) zainstalowanej mocy z offshore wind do 2030 roku, w porównaniu do około 15...

Reuters: Iran odrzuci propozycję USA dotyczącą wzbogacania uranu

Według doniesień Reutersa Iran ma zamiar odrzucić propozycję USA dotyczącą porozumienia w sprawie wzbogacania przez Teheran uranu. Waszyngton domaga się...

Udostępnij:

Facebook X X X