Bezpieczeństwo

Czy chipy zdecydują o konflikcie między USA a Chinami?

Chip i półprzewodniki. Fot. Freepik

Chip i półprzewodniki. Fot. Freepik

Niemiecka gazeta Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ) analizuje znaczenie technologii chipów z kontekście konfliktu Stanów Zjednoczonych i Chin. Rola tych urządzeń może być także decydującą w razie ewentualnego ataku Chin w Cieśninie Tajwańskiej.

Chipy są dziś potrzebne właściwie wszędzie od smartfonów, urządzeń domowych i do komputerów. Ale poza zastosowaniem cywilnym chipsy stają się coraz ważniejsze w przemyśle zbrojeniowym – Do autonomicznych dronów po bitwy w cyberprzestrzeni i w całym spektrum elektromagnetycznym, przyszłość działań wojennych będzie określona przez moc obliczeniową – pisze FAZ. Już obecnie Chińskie wojsko, okręty i rakiety zagrażają w dużej mierze amerykańskiej marynarce wojennej, która broni Tajwanu.

– Cyberwojenne możliwości Chin nie zostały jeszcze przetestowane w warunkach wojennych, ale Chińczycy z pewnością próbowaliby wyłączyć całe amerykańskie systemy wojskowe. W spektrum elektromagnetycznym Chiny mogłyby próbować zakłócić amerykańskie systemy łączności i nadzoru w taki sposób, aby wojsko nie mogło wykryć wrogów ani porozumieć się z sojusznikami – analizuje FAZ.

FAZ przewiduje, że rozwój i zasięg produkcji chipów zdecydują w muszej mierze o wyniku konfliktu między Chinami a USA. Niemiecka gazeta zwraca uwagę na to, że od blisko 5 lat USA znacznie ograniczają transfer technologiczny związany z chipami na kierunku chińskim. Niedawno ograniczenia te zmieniły swój charakter i stały się restrykcyjne.

– W październiku Biały Dom ogłosił najbardziej kompleksowe restrykcje na półprzewodniki, jakie kiedykolwiek nałożono na Republikę Ludową. Te nowe kontrole zakazują przekazywania do Chin zaawansowanych procesorów graficznych (GPU), takich jak te wykorzystywane w zastosowaniach związanych ze sztuczną inteligencją w centrach danych, zakazują Amerykanom współpracy z wiodącymi chińskimi firmami produkującymi półprzewodniki lub operatorami superkomputerów, a także zakazują przekazywania do Chin lub serwisowania wyprodukowanych w USA narzędzi do produkcji zaawansowanych układów scalonych – podaje FAZ.

Frankfurter Allgemeine Zeitung/Aleksandra Fedorska

J. Perzyński: Wojna technologiczna USA i Chin zadecyduje o statusie największego mocarstwa na świecie


Powiązane artykuły

Bundeswehra wyrzuca przetargi za burtę. Dbałość o naturę też

Niemiecki rząd zatwierdził projekt ustawy o przyspieszeniu planowania i zakupów dla sił zbrojnych. Jej celem jest wzmocnienie Bundeswehry. Najważniejszą zmianą...

Wyścig zbrojeń w epoce dronów. W centrum rywalizacja Chin z USA

Stany Zjednoczone przyspieszają rewolucję dronową w swoich siłach zbrojnych. Pentagon ogłosił plany powszechnej integracji małych dronów bojowych z każdą gałęzią...

Szwajcaria nie chce czekać na amerykańskie Patrioty i stawia na Niemcy

Szwajcaria, zmagająca się z opóźnieniami w dostawach sprzętu wojskowego z USA, zdecydowała się na współpracę z Niemcami w zakresie systemów...

Udostępnij:

Facebook X X X