icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Czy grecki gazoport Revithoussa będzie nadzieją Europy?

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę nowych kierunków importu gazu szukają nie tylko kraje Europy Wschodniej i Środkowej, ale także Europa Południowo-Wschodnia, która stara się o uniezależnienie od Rosji. Dobrym przykładem jest tu Grecja, która chce się stać alternatywą dla dostaw z kierunku rosyjskiego.

Kraj ten chce stać się hubem dla dostaw gazu w Europie Południowo-Wschodniej i alternatywą dla importu z Rosji. Pierwotna przepustowość to 5 mld m sześc. Grecki operator sieci Desfa już zwiększa przepustowość w Revithoussa. Na wyspie są planowane kolejne terminale skroplonego gazu ziemnego.

Jeszcze w 2015 roku docierało tam zaledwie dwanaście tankowców rocznie. Ale inwazja Rosji na Ukrainę zmieniła wszystko i tutaj. Odkąd Rosja odcięła dostawy do wielu krajów Europa próbuje, oderwać się od Gazpromu jako dostawcy, pozycja Revithoussa bardzo się zmieniła.

– W tym roku ustanowimy nowy rekord z ponad 80 przybyłymi transportami LNG – powiedział Fernando Calligas, rzecznik greckiej firmy gazowej Desfa, która obsługuje obiekt w rozmowie z niemiecka gazeta Handelsblatt.

Obecnie najważniejszymi dostawcami jest USA, a następnie Algieria, Nigeria, Egipt, Oman i Indonezja. – Terminal odgrywa kluczową rolę w dostawach energii dla Grecji. Umożliwia dywersyfikację dostaw gazu, zapewnia elastyczność operacyjną naszego systemu przesyłowego i pomaga nam zaspokoić szczytowe zapotrzebowanie na gaz – powiedział rzecznik Desfy, Calligas, do Handelsblatt.

Aleksandra Fedorska

Czwarta fala integracji pozwala swobodnie handlować energią między 25 krajami Unii Europejskiej

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę nowych kierunków importu gazu szukają nie tylko kraje Europy Wschodniej i Środkowej, ale także Europa Południowo-Wschodnia, która stara się o uniezależnienie od Rosji. Dobrym przykładem jest tu Grecja, która chce się stać alternatywą dla dostaw z kierunku rosyjskiego.

Kraj ten chce stać się hubem dla dostaw gazu w Europie Południowo-Wschodniej i alternatywą dla importu z Rosji. Pierwotna przepustowość to 5 mld m sześc. Grecki operator sieci Desfa już zwiększa przepustowość w Revithoussa. Na wyspie są planowane kolejne terminale skroplonego gazu ziemnego.

Jeszcze w 2015 roku docierało tam zaledwie dwanaście tankowców rocznie. Ale inwazja Rosji na Ukrainę zmieniła wszystko i tutaj. Odkąd Rosja odcięła dostawy do wielu krajów Europa próbuje, oderwać się od Gazpromu jako dostawcy, pozycja Revithoussa bardzo się zmieniła.

– W tym roku ustanowimy nowy rekord z ponad 80 przybyłymi transportami LNG – powiedział Fernando Calligas, rzecznik greckiej firmy gazowej Desfa, która obsługuje obiekt w rozmowie z niemiecka gazeta Handelsblatt.

Obecnie najważniejszymi dostawcami jest USA, a następnie Algieria, Nigeria, Egipt, Oman i Indonezja. – Terminal odgrywa kluczową rolę w dostawach energii dla Grecji. Umożliwia dywersyfikację dostaw gazu, zapewnia elastyczność operacyjną naszego systemu przesyłowego i pomaga nam zaspokoić szczytowe zapotrzebowanie na gaz – powiedział rzecznik Desfy, Calligas, do Handelsblatt.

Aleksandra Fedorska

Czwarta fala integracji pozwala swobodnie handlować energią między 25 krajami Unii Europejskiej

Najnowsze artykuły