(Sofia News Agency/Wojciech Jakóbik)
Dyrektor rosyjskiego Transnieftu Nikolaj Tokariew poinformował, że amerykański Chevron wyraził zainteresowanie udziałem w budowie ropociągu Burgas-Aleksandropolis. Amerykanie chcą za jego pomocą zwiększyć przepustowość w dyspozycji Kaspijskiego Konsorcjum Ropociągowego (CPC).
Ropociąg CPC dostarcza ropę z Kazachstanu do rosyjskiego portu Noworosyjsk, skąd trafia ona na tankowce. Ropociąg Burgas-Aleksandropolis pomógłby w odciążeniu tranzytu przez Cieśninę Bosfor.
Chevron zapowiedział, że skonsultuje sprawę z Bułgarami, którzy z braku pieniędzy chcieli skasować projekt ale nie mieli do tego legalnych podstaw. Tokariew podkreślił, że nie podjęto jednak żadnej decyzji w tej sprawie. Bułgarzy zawiesili projekt w 2011 roku pod pretekstem zastrzeżeń środowiskowych.
Konsorcjum Trans-Balkan Pipeline zarządzające projektem składa się z Transnieftu, Rosnieftu i Gazpromnieftu posiadających 51 procent udziałów oraz rządów Bułgarii i Grecji z 24,5 proentami akcji. Szacunkowy koszt nowego ropociągu wynosi 1 mld euro.