Cena kontraktów lutowych na gaz z giełdy TTF w Holandii spadła już poniżej 70 euro za megawatoodzinę, czyli poziomu niewidzianego od stycznia 2022 roku. Ciepła aura i recesja robią swoje, ale nie przyniosą niższych rachunków w tym okresie taryfowym.
Spadek cen gazu na TTF czwartego stycznia sięgał w południe czasu polskiego siedmiu procent. Gaz tanieje przez widmo recesji w Europie oraz ciepłą pogodę. Nie należy jednak oczekiwać, że przełoży się na niższe ceny na rachunkach gospodarstw domowych. Te są taryfowane przez Urząd Regulacji Energetyki. Taryfa od stycznia do końca marca 2023 roku zakłada cenę około 650 zł za megawatogodzinę, ale przepisy mrożące wartość gazu zakładają cenę maksymalną w wysokości 200,17 zł za megawatogodzinę, czyli średniej z 2022 roku.
Warto zaznaczyć, że także cena na TTF ma być zamrożona, jeżeli przez określony czas będzie przekraczać 180 euro za megawatogodzinę. To rozwiązanie wprowadzone przez Unię Europejską w celu uniknięcia destabilizacji rynkowej w wyniku działań Gazpromu jak w 2022 roku.
Wojciech Jakóbik