Premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU) w wywiadzie dla Funke Medien ponownie opowiedział się za naprawą uszkodzonego gazociągu Nord Stream 1. Jego zdaniem jest konieczna, aby wznowić w przyszłości dostawy rosyjskiego gazu do Niemiec.
– Jeśli uszkodzenia nie zostaną naprawione, Nord Stream 1 będzie niezdatny do użytku – miał powiedzieć polityk, który w strukturach federalnych CDU, jest jednym z pięciu wiceszefów tej partii. Jego zdaniem magistrala Nord Stream 1 musi być co najmniej fachowo zabezpieczona. Operatorzy powinni zapewnić możliwość naprawy rurociągu. – Niemcy muszą zachować tę możliwość, aby po zakończeniu wojny nie być zmuszonym do korzystania tylko z bardzo drogiego gazu skroplonego. W uprzemysłowionym kraju surowce energetyczne nie mogą stać się towarem deficytowym – relacjonuje Ostsee Zeitung słowa Chadeka.
Niemcy przed inwazją Rosji na Ukrainę importowały ponad połowę swojego zapotrzebowania na gaz ziemny z Rosji przez Nord Stream 1. Nie posiadały gazoportów, którymi można było importować LNG, ale niemieckie koncerny finansowały budowę Nord Stream 2, który zwiększyłby ich zależność od gazu z Rosji. Budowa została zakończona, ale strona niemiecka tego gazociągu nie uruchomiła po ataku Rosji na Ukrainę.
Pod koniec września 2022 roku kilka wybuchów zniszczyło trzy z czterech nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2 ocalając nitkę B tego drugiego. Po 24 lutego 2022 Niemcy zbudowały w szybkim tempie dwa pływające gazoporty w celu dywersyfikacji swoich dostaw. Uruchomienie kolejnych pływających gazoportów ma nastąpić w następnych miesiącach. Gazoporty stacjonarne mają powstać dopiero po 2026 roku. Unia Europejska przyjęła plan REPowerEU, który zakłada porzucenie gazu z Rosji do 2027 roku.
Ostsee Zeitung/Aleksandra Fedorska
Gibadło: Niemcy i opozycyjne apele o uruchomienie Nord Stream 2 (ANALIZA)